Max Verstappen: Przyzwyczajcie się, ja tak jeżdżę

AFP / Max Verstappen w barwach Red Bulla
AFP / Max Verstappen w barwach Red Bulla

18-letni kierowca Red Bulla po raz kolejny odpowiedział swoim krytykom, którzy domagają się od niego innej postawy na torze podczas bezpośredniej walki między kierowcami.

Styl jazdy Maxa Verstappen podczas wyścigu o GP Belgii był głównym tematem rozmów na padoku Monzy. Holender był krytykowany m.in. za sposób w jaki bronił się na torze Spa przed atakującym go Kimi Raikkonenem.

- Gdybym był na miejscu Kimiego, pewnie mówiłby to samo - stwierdził sam zainteresowany. - Krytyka w żaden sposób nie wpływa na moją postawę na torze, robię dalej swoje.

- Mój styl może być postrzegany krytycznie, ale oni (kierowcy) muszą się do niego przyzwyczaić - dodał Verstappen.

Nastolatka ostro skrytykował również sam Niki Lauda, który nawoływał, by Holender udał się do psychiatry, jeśli nie widzi nic złego w swojej niebezpiecznej jeździe.

- Jeśli mam iść, to również dobrze możemy wybrać się razem - odpowiedział Austriakowi Verstaapen.

DEBATA SPORTOWA na Forum Ekonomicznym w Krynicy
TU DOWIESZ SIĘ WIĘCEJ

ZOBACZ WIDEO: Karol Urbaniak coraz bliżej obrony tytułu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
LEGIONISTA-URSYNÓW
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Zarozumiały gówniarz....zero szacunku dla gwiazd lub byłych gwiazd F1, trochę pokory holenderski cieciu! Raz mu się udało zająć wysoką pozycję w tym roku i woda sodowa mu uderzyła do głowy, gwi Czytaj całość
avatar
Mirek Grabe
7.09.2016
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
W starych czasach, Schumi, Montoya czy Senna wysłali by go w "pobocze" na kolejnym wyścigu, jak by taki młokos im tak powiedział. Kierowcy mają ustalone z "zarządem" że obrona może być tylko ra Czytaj całość