Renault w przyszłym sezonie znów będzie dostarczać silniki Scuderia Toro Rosso. Spekulowano zatem, że do fabrycznej ekipy może przejść Carlos Sainz jr. Jednak młody hiszpański kierowca nie zamierza odchodzić z Faenzy. - Myślę, że Red Bull pośpieszył się z przedłużeniem mojego kontraktu w Toro Rosso, aby uniknąć właśnie takich plotek - powiedział Sainz jr.
- Jestem bardzo dumny z tego, że zostałem doceniony. W historii Toro Rosso nie było wielu kierowców, którym tak szybko przedłużono kontrakt. Kolejny sezon tutaj nie zniszczy mi kariery, a tylko udowodni, kim naprawdę jestem - dodał 22-latek.
Hiszpan jest przekonany, że jednostka Renault zbliży się do rywali w kolejnym roku. - Ich silnik zmniejsza dystans do Mercedesa w każdym Grand Prix. Ogólnie nasz bolid powinien być bliżej Red Bull Racing w sezonie 2017 - zakończył.
Na razie nie wiadomo kto będzie partnerem Sainza. Spekuluje się, że Daniiła Kwiata może zastąpić kierowca GP2 - Pierre Gasly.
ZOBACZ WIDEO: Legia Warszawa w Lidze Mistrzów: został tydzień (źródło TVP)
{"id":"","title":""}