GP Japonii: Heroiczna pogoń Lewisa Hamiltona, ale to Nico Rosberg zwycięzcą!

Andrzej Prochota 09 Października 2016, 08:35

PAP/EPA / DIEGO AZUBEL

Zanim doszło do startu wyścigu o GP Japonii dowiedzieliśmy się, że Kimi Raikkonen zostanie cofnięty na starcie o pięć miejsc za wymianę skrzyni biegów, a Jenson Button wyruszy z końca stawki przez zamontowanie nowego silnika. Tym samym otworzyła się szansa dla Red Bull Racing na zaatakowanie Mercedes GP po zgaśnięciu czerwonych świateł.

Jednak Nico Rosberg pewnie utrzymał swoją lokatę po starcie, o czym nie można powiedzieć o Lewisie Hamiltonie. Brytyjczyk kompletnie zawalił start i po pierwszych zakrętach spadł na 8. miejsce. Do przodu przebili się z kolei Max Verstappen oraz Sebastian Vettel.

W dalszej fazie wyścigu nie dochodziło do większych przetasowań, a do drugich zjazdów na zmianę opon. Po raz kolejny w tym sezonie nie popisali się stratedzy Ferrari. Włosi zbyt długo przetrzymali Vettela na torze, co wykorzystał Hamilton. Od tego momentu Hamilton zaczął jechać jak w transie, odrabiając sporą część strat.

Przewaga Rosberga była bezpieczna, więc Niemiec mógł w spokoju przekroczyć linię mety jako zwycięzca. Dla Niemca to kolejny triumf w tym sezonie, który przybliżył go do mistrzowskiego tytułu. Natomiast Hamilton do końca walczył z Verstappenem o drugie miejsce oraz o większą liczbę punktów. Brytyjczyk naciskał, ale ostatecznie przestrzelił dohamowanie na ostatnim okrążeniu i musiał uciekać w boczną uliczkę. Zdobycz 15 punktów oznacza, że Hamilton traci obecnie 33 oczka do Rosberga.

Na torze Suzuka International Racing Course Mercedes GP świętuje zdobycie trzeciego z rzędu mistrzostwa świata wśród konstruktorów. Warto dodać, że wyścig o GP Japonii ukończyła cała stawka 22 kierowców.

Do końca sezonu zostały jeszcze tylko cztery Grand Prix. Kolejny wyścig, za dwa tygodnie w USA na torze Austin.

 ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski o karnym: nie było zatrzymania (Źródło: TVP S.A.)