- W drugim treningu nie czułem się już tak dobrze - powiedział najszybszy o poranku Lewis Hamilton, który przegrał w drugiej sesji z Nico Rosbergiem i Danielem Ricciardo.
- Miałem pewne problemy z hamowaniem i straciłem na tym sporo czasu. Przed drugą sesją dokonaliśmy zmian, które sprawiły, że bolid jechał lepiej, ale zmienione ustawienia hamulców były katastrofalne.
- Nie mogłem dokończyć okrążenia bez nadsterowności. (...) Jest duże pole do poprawy więc w sobotę znów będziemy szybcy - dodał.
Mistrz świata docenił także wynik szybkiego w piątek Daniela Ricciardo, choć uważa, że Mercedes ma spore rezerwy. - Myślę, że pokażemy więcej z naszego tempa w sobotę. Z pewnością jednak nie mamy nad nimi aż tak dużej przewagi - uznał Anglik.
ZOBACZ WIDEO Pazdan nie jest najlepszy, Ronaldo się poświęcał. Portugalczycy wrócili do meczu z Polską