W wywiadzie dla "The Sunday Times" Bernie Ecclestone powiedział, że Formuła 1 powinna wstrząsnąć fanami, aby ci z zainteresowaniem oglądali zmagania najlepszych kierowców. Szef F1 chciałby, aby odbywały się dwa wyścigi po 40 minut.
- Ludzie mają znaczny krótszy czas koncentracji i sporo dyscyplin chce wprowadzić krótsze formy zawodów czy gier - powiedział 84-latek.
Szef F1 nawiązał także do ostatniego GP Brazylii, które przedłużało się ze względu na przerywanie wyścigu z powodu deszczu. - Przerwy roztrajały ludzi. Dlatego dwa wyścigi trwające po 40 minut z przerwą między nimi, wywiadami oraz pracującymi bolidami byłby atrakcyjne dla widzów, telewizji i sponsorów - powiedział.
Na jakich zasadach opierałoby się rozegranie dwóch wyścigów? Ecclestone ma już nawet pomysł. - Kwalifikacje odbywałyby się normalnie w sobotę, a kolejność startowa byłaby do pierwszego wyścigu. On decydowałby o ustawieniu do drugiego, gdzie bolidu byłyby już lżejsze. Jednak nie wiem czy, mamy odwagę do takiej zmiany - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Media zachwycone Borussią Dortmund. Legię czeka kolejna bolesna porażka?