Zakończenie całego procesu wykupienia Formuły 1 przez Liberty Media planowane jest na początek przyszłego roku. Nowa umowa została już jednak potwierdzona, a prezesem spółki został Chase Carey, który zdołał już wziąć udział w ostatnim spotkaniu Grupy Strategicznej.
Bernie Ecclestone twierdzi jednak, że amerykański przedsiębiorca nie będzie starał się poruszać tematów związanych z przyszłością sportu do momentu, aż zakup nie zostanie w pełni sfinalizowany.
- Na ten moment nic się nie zmieniło - rozpoczął. - Mamy nowych akcjonariuszy, ale nic poza tym. Liberty posiada w obecnej chwili 10 procent udziałów w spółce. Chase jest prezesem firmy tak samo, jak był nim Peter Brabeck. Czy on jest w to wszystko bardziej zaangażowany niż Peter? Prawdopodobnie nie. Stara się dowiedzieć czegoś więcej o przedsiębiorstwie, które kupił - wyjaśnił.
86-latek wypowiedział się także w kwestii swojej przyszłości w królowej sportów motorowych. Brytyjczyk - jak zapowiadano - miał pełnić w niej znaczące funkcje tylko przez jeszcze trzy lata.
- Tego nie wiemy. Trzy lata to trochę nonsens, więc zobaczymy co się stanie. Czuję się dobrze i nie sądzę, że odejdę z tego świata w krótkim czasie, ale takie rzeczy się zdarzają. Nie często planuje się takie rzeczy - dodał.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Bajerski: Faza play-off to plan minimum[color=black]
{"id":"","title":""}
[/color]