Max Mosley i Bernie Ecclestone utrzymywali przyjazne kontakty w F1 od czasu nawiązania ich współpracy. 86-latek stał na czele Formuły 1, którą rządził od roku 1970 roku. Jednak kilkanaście dni temu został odwołany z tej funkcji i zastąpił go Chase Carey.
Jednak Mosley uważa, że Liberty Media popełniło spory błąd, decydując się na taki szybki ruch. - Myślę, iż teraz może być trudniej - powiedział w rozmowie z "ITV".
- Ecclestone był genialny w swoich stosunkach z promotorami i organizatorami wyścigów. Zbudował całą strukturę - dodał.
- Dlatego przyjście kogoś nowego bez tych wszystkich relacji osobistych może być bardzo trudne.
Mosley jest zdania, że Ecclestone powinien otrzymać inną rolę od Liberty Media. - Gdybym to był ja, to zatrzymałbym go do robienia rzeczy na których się zna. Ja natomiast skoncentrowałbym się na sprawach, które nie zostały wykonane np. telewizja interaktywna, social media, czy wyścigi w internecie - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem