Mark Webber: Nowe bolidy będą osiągać czasy sprzed 10 lat

AFP / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo, Mark Webber (po prawej)
AFP / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo, Mark Webber (po prawej)

Zmiana regulaminu technicznego przed sezonem 2017 ma umożliwić kierowcom wykręcenie podobnych czasów okrążeń jak przed dekadą, uważa były kierowca F1, Mark Webber.

W tym artykule dowiesz się o:

Zdaniem byłej gwiazdy teamu Red Bull Racing "nowa Formuła 1" będzie bardziej spektakularna od tego co oglądaliśmy w ostatnich trzech sezonach. Mark Webber podkreśla przy tym jeszcze większe znaczenie mocy silnika oraz wady regulaminu, które należy poprawić.

- Od strony sportowej wykonujemy krok naprzód, bo bolidy będą tak szybkie jak nie były od dawna - powiedział Australijczyk. - Kierowcy będą znów musieli ciężko zarobić na swoje pieniądze, a na podium będzie zlewał ich pot.

- Czasy okrążeń powinny być porównywalne do tych sprzed 10 lat. To powinno poprawić jakość oglądanego widowiska. Siła docisku będzie dużo większa, dlatego wzrośnie znaczenie mocy silnika. Musisz mieć jednostkę mocniejszą niż kiedykolwiek z takim dociskiem i szerszymi oponami.

- Samochody zrobią się jednak cięższe z powodu nowych opon. To dość niefortunne, bo mogą je spowolnić. Musisz także powiększyć profil koła. W porównaniu do reszty samochodu, są one zbyt małe - dodał.

Tor w Barcelonie, który co roku służy do testów F1 pokazuje najlepiej różnicę w osiągach ubiegłorocznych bolidów, a tych sprzed prawie dekady. Lider ubiegłorocznego wyścigu w Barcelonie, Daniel Ricciardo po pięciu okrążeniach traciłby blisko 30 sekund do czasu jaki osiągnął w 2008 lider GP Hiszpanii - Kimi Raikkonen

ZOBACZ WIDEO Mama Roberta Lewandowskiego: Liczę na finał mistrzostw świata z udziałem Polski i Roberta

Komentarze (0)