Red Bull Racing nie zdołał dorównać osiągom Scuderia Ferrari oraz Mercedes AMG Petronas Formula One Team podczas przedsezonowych testów. Tym faktem nie martwiłby się były kierowca z Milton Keynes, Mark Webber. - Red Bull nie jest zainteresowany walką z cieniem, gdy trybuny są puste - powiedział Australijczyk dla "ESPN".
- Takie mają podejście. Nie wyciągałbym więc żadnych wniosków po testach. Szkoda jedynie, że nie pokonali więcej kilometrów. I to jest właśnie jedyna rzecz, jaką można wyczytać z testów - dodał.
Zdaniem Marka Webbera stajnie z Milton Keynes stać na nawiązanie walki z Ferrari i Mercedesem. - Jeśli chodzi o ich tempo, to nie można niczego przesądzać. Muszą wykonać fenomenalną pracę nad aerodynamiką, aby zniwelować stratę wynikającą z osiągów silnika względem Ferrari i Mercedesa. Myślę, że w ciągu paru tygodni zobaczymy, czy udało im się dokonać wystarczających postępów.
- Będą walczyć o pole position, pierwsze rzędy, wygrywać starty i kontrolować rywalizację. To trudne wyzwanie, ale do wykonania - zakończył Webber.
ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie