Bolidy F1 nie tak wymagające jak przewidywano?

Romain Grosjean z teamu Haas przyznał, że nowa generacja samochodów Formuły 1 nie okazała się tak wymagająca fizycznie, jak obawiali się tego kierowcy.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Haas F1 Team Materiały prasowe / Haas F1 Team / Haas F1 Team
Połączenie zwiększonej siły docisku i bardziej wytrzymałych opon przed nowym sezonem miały podnieść obciążenie dla kierowców bolidów Formuły 1. Stało się tak, choć nie w stopniu, w jakim oczekiwano.

- Nie czułem się tak źle - powiedział Romain Grosjean zapytany ponownie o testy przed sezonem. - Powiem inaczej, gdybym był w takiej kondycji jak przed rokiem, to teraz zostałbym zniszczony.

- Narzuciliśmy sobie naprawdę ciężkie treningi. Być może przesadziliśmy. Bolidy nie są aż takie złe - dodał.

Zespół Grosjeana, Haas F1 Team, choć prezentował się naprawdę przyzwoicie w testach, to zdaniem Francuza najlepsze pozostawił na pierwszy wyścigowy weekend. - Jeszcze nie jechaliśmy z pełną kwalifikacyjną mocą. Zobaczycie ją dopiero w Grand Prix. Czuję jednak, że z nowym silnikiem Ferrari możemy dać czadu na długich prostych - podsumował.

ZOBACZ WIDEO Zmiana opon na letnie. Kierowco, nie daj się oszukać pogodzie
Czy Romain Grosjean sięgnie z zespołem Haas po podium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×