McLaren może opuścić Hondę w trakcie sezonu. Mercedes nie komentuje

Nie ustają spekulacje na temat możliwości rozstania McLarena z Hondą. Japoński producent musi natychmiast dokonać poprawek w swoim bolidzie, by nie zostać zastąpionym przez konkurencję.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
bolid teamu McLaren-Honda PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA / Na zdjęciu: bolid teamu McLaren-Honda
O ile można było mieć wątpliwości po przed sezonowych testach, to po zawodach o GP Australii wiadomo już z całą pewnością iż silniki Hondy na starcie mistrzostw są zdecydowanie najgorszą jednostką napędową. W Melbourne głośno więc było o szukającym wyjścia z sytuacji McLarenie.

Plotki głoszą, iż wszystko bacznie monitoruje Eric Boullier, który miał przeprowadzić wstępne rozmowy z Mercedesem na temat zakupu jego silników jeszcze w trakcie sezonu. Umowa z Hondą przeszłaby zaś na Saubera, który nieoficjalnie i tak był zainteresowany kontraktem z Japończykami.

- Nie mogę nic powiedzieć na ten temat, bo nic mi o tym nie wiadomo - komentował w Australii spekulacje na temat rozmów McLarena i Mercedesa, Niki Lauda.

Według jednej z teorii Honda miała popełnić poważny błąd przy projektowaniu nowej jednostki napędowej. Prace nad nową koncepcją trwają od jakiegoś czasu i jej wprowadzenie nastąpi w ciągu dwóch miesięcy.

ZOBACZ WIDEO: Kamil Stoch: Potencjał naszej grupy jest ogromny i nie został jeszcze w pełni wykorzystany
Czy McLaren powinien jak najszybciej zerwać umowę z Hondą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×