Pastor Maldonado mógł wrócić do F1

Pastor Maldonado przyznał, że odrzucił możliwość powrotu do Formuły 1 na sezon 2017, ponieważ zespół nie był stanie zagwarantować mu konkurencyjnego bolidu.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed sezonem 2016 Pastor Maldonado stracił posadę w Renault i zastąpił go Kevin Magnussen. Od tego czasu Wenezuelczyk rozmawiał z kilkoma ekipami. Jak sam przyznał, miał szansę powrotu na tegoroczne mistrzostwa świata Formuły 1. Jego szanse zwiększyły się, gdy karierę zakończył Nico Rosberg.

- Mam doświadczenie i była szansa powrotu - przyznał w rozmowie z "Motorsport".

- Naprawdę byłem blisko, ale ostatecznie zrezygnowałem. Nie miałem dobrych odczuć, nie miałem gwarancji, że będziemy konkurencyjni. Lepiej było trzymać się z dala, więc odrzuciłem ofertę - dodał Maldonado.

Były kierowca F1 nie chciał jednak zdradzić, jaki zespół złożył mu propozycję.

Pastor Maldonado zaliczył pięć sezonów w Formule 1. W roku 2012 podczas GP Hiszpanii w barwach Williamsa najpierw zdobył pole position, a następnie wygrał wyścig. To jego największy sukces w królowej sportów motorowych.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski: Nikt nie chce walczyć z oszustami. To dla mnie niewyobrażalne

Komentarze (5)
avatar
Tomek Sołowiej
4.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ma się kto rozbijać :( 
avatar
Fanvettel
23.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pastor wcale nie był słabym kierowcą . Gdyby nim był to nie wygrałby wyścigu F1. Mam nadzieję że jeszcze wróci. 
avatar
Pawlo14
22.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W zasadzie to jest już jego następca w F1 jakiś tam Lanc Stroll czy jak go zwą :D ale drugi taki by się przydał może poprawił by widowisko. 
Jan Chmielewski
22.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nastepny ktoremu zaoferuja wystep w formule F1 bedzie pan Kubica 
Jack Zux
22.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z pewnością chodzi o Maclaren-Honda. Fernando Alonzo już nie wytrzymuje w tym zespole.