GP Kanady: świetny początek Hamiltona w Montrealu

McLaren gotowy zerwać z Hondą "Musimy dać Alonso powód by został"

Sesja treningowa już tradycyjnie w tym roku odbyła się pod dyktando najszybszych w stawce zespołów Mercedesa i Ferrari. "Srebrne strzały" po nieudanym weekendzie w Monako, w Kanadzie rozpoczęły znacznie lepiej wyścigowy weekend Grand Prix.

Poranny trening padł łupem Lewisa Hamiltona, który jako jedyny uzyskał na torze imienia Gillesa Villeneuve'a czas poniżej minuty i 14 sekund. Brytyjczyk pojechał o sekundę wolniej niż podczas ubiegłorocznych kwalifikacji, w których wywalczył pole position.

Drugi wynik ze stratą 0,198 odnotował Sebastian Vettel w bolidzie Ferrari. Niemiec pokonał minimalną różnicą trzeciego Valtteriego Bottasa. Czwarty Kimi Raikkonen był gorszy od lidera w swoim najlepszym przejeździe o ponad 0,4 sekundy.

Z bardzo dobrej strony pokazali się kierowcy Force India, którzy zajęli kolejne miejsca za najszybszą czwórką. Wolniejsi od bolidów indyjskiej stajni byli nawet zawodnicy Red Bull Racing, na czele z siódmym Maxem Verstappenem.

ZOBACZ WIDEO: Polak chce dokonać niemożliwego na K2. "To bardzo trudne wyzwanie, ale uważam, że da się to zrobić"

Problemy spotkały natomiast Carlosa Sainza w bolidzie siostrzanego teamu RBR - Scuderia Toro Rosso. Hiszpan zatrzymał się po ledwie jednym okrążeniu, po tym jak z tylnej części jego bolidu zaczął wydobywać się dym.

Połowę mniejszy dystans niż większość stawki pokonał wracający z wyścigu Indianapolis 500, Fernando Alonso. McLaren potwierdził później utratę ciśnienia hydraulicznego w bolidzie dwukrotnego mistrza świata, który w pierwszej sesji pokonał 13 okrążeń.

Druga sesja treningowa w Montrealu rozpocznie się o godzinie 20 czasu polskiego.

Wyniki 1. treningu w GP Kanady:

Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig Grand Prix™ Kanady wyłącznie w ELEVEN SPORTS oraz na elevensports.pl pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.