Lewis Hamilton wytłumaczył swoje słabe starty w Rosji i Monako

Getty Images / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Getty Images / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Drobne niuanse w konfiguracji samochodu Lewisa Hamiltona decydowały jego zdaniem o znacznie gorszych wynikach w dwóch z trzech ostatnich rund Grand Prix.

W tym artykule dowiesz się o:

Lewis Hamilton wygrał dwa z sześciu tegorocznych wyścigów, ale w ostatnich rundach miał wiele problemów ze swoim samochodem i w efekcie traci już 25 punktów do prowadzącego w mistrzostwach Sebastiana Vettela.

Kierowca Mercedesa cierpiał przede wszystkim w Rosji, gdzie finiszował na 4. pozycji oraz w Monako, gdzie nie awansował do trzeciej fazy kwalifikacji i do mety dojechał jako 7. W obu wyścigach o wiele lepiej radził sobie jego zespołowy partner Valtteri Bottas.

- W Rosji korzystaliśmy z różnych ustawień dla obu bolidów. Różnice między nimi może nie były ogromne, ale decydowały małe niuanse - wyjaśnił.

- Mój bolid był bardzo niestabilny na wejściu w zakręt więc było mi trudniej w dłuższych łukach. Do tego dochodziło kontrolowanie temperatury opon i odpowiednie jej wykorzystanie.

Problemy tylko pogłębiły się przed dwoma tygodniami w Monako, gdzie niestabilny bolid Hamiltona ślizgał się po ulicznym torze. Brytyjczyk był blisko rozbicia swojej maszyny podczas kwalifikacji, w których z powodu własnych problemów i sporego pecha po tym jak wywieszono nad torem żółte flagi, nie awansował do Q3.

- Staramy się zrozumieć jak szybciej przygotować opony do optymalnej jazdy. Potrzebowaliśmy na to czterech okrążeń w Monako, podczas gdy Ferrari robiło to już na pierwszym kółku - tłumaczył Hamilton. - Gdybym ukończył ostatnie szybkie okrążenie w Q2, to jechałbym dalej, bo traciłem tylko 0,1 sekundy do Bottasa.

Oglądaj treningi, kwalifikacje i wyścig Grand Prix™ Kanady wyłącznie w ELEVEN SPORTS oraz na elevensports.pl pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.

ZOBACZ WIDEO: Bogusław Leśnodorski został menadżerem Andrzeja Bargiela. "To jedyny człowiek na Ziemi, który może zjechać na nartach z K2"

Komentarze (0)