Vijay Mallya kupił w roku 2008 zespół Spyker i przemianował go na Sahara Force India F1 Team. Ekipa z sezonu na sezon poczyniła postępy i w zeszłorocznych mistrzostwach świata F1 zajęła najwyższą pozycję w historii startów - czwartą lokatę. W obecnym sezonie po siedmiu wyścigach plasuje się również na tym miejscu.
W roku 2016 zespół był bliski nazwy na Aston Martin Racing, ale ostatecznie do transakcji nie doszło. Teraz znów Mallya będzie dążył do zmian, zwłaszcza, iż ekipa kojarzona jest ostatnio z problemami finansowymi i kłopotami prawnymi właścicieli, co odstrasza sponsorów.
- Zastanawiam się wraz z innymi udziałowcami, jakie kroki podjąć. To jednak poważna decyzja, której nie powinno się podejmować pośpiesznie. Na razie przyglądamy się, jak rozwija się Formuła 1 pod rządami Liberty Media - przyznał Mallya.
Tuż przed startem nowego sezonu ekipa zmieniła swoje barwy na różowe, ponieważ zyskała dużego sponsora, jakim jest firma BWT.
Kierowcami Force India w sezonie 2017 są Sergio Perez i Esteban Ocon. Niewiele zabrakło, aby któryś z tych zawodników stanął podczas ostatniego wyścigu w Kanadzie na trzecim stopniu podium.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Nigdy nie byłem w tak dobrej formie fizycznej