Saga związana z pozostaniem lub odejściem Maxa Verstappena z Red Bulla przenosi się na tor Silverstone, który będzie gospodarzem kolejnego GP. Obecny w Wielkiej Brytanii dr Helmut Marko kolejny raz zapewnił, że 19-latek nie odejdzie nawet za potężne pieniądze.
- Nie zrezygnujemy z niego nawet za 100 milionów euro - powiedział Austriak. - To my wprowadziliśmy go do Formuły 1, by pokazał swój potencjał i chcemy, aby został mistrzem z nami.
Agent holenderskiego kierowcy zdradził w rozmowie z prasą, że Verstappen owszem nie może odejść z Red Bulla bez jego zgody, ale umowa stawia również warunki jakie musi spełnić zespół z Milton Keynes.
- Jesteśmy, tak jak zawsze podkreślaliśmy, zobowiązani porozumieniami zawartymi w kontrakcie. Opierają się one jednak na wzajemności z Red Bullem - powiedział Raymond Vermeulen.
- Nie będziemy rozmawiać o szczegółach kontraktu, ale dr Marko, Max i ja dobrze wiemy na co się zgodziliśmy - dodał. - Red Bull ma jednego z najlepszych kierowców i możemy oczekiwać, że będzie on dysponował najlepszym samochodem, aby walczyć o mistrzostwo świata.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się bawią słynni sportowcy (WIDEO)