Coraz bardziej realny staje się scenariusz, w którym Robert Kubica wróci do Formuły 1. W kwestii ewentualnego powrotu wypowiedział się Niki Lauda, który pełni funkcję dyrektora niewykonawczego w Mercedesie. - To jedna z najlepszych informacji ze świata F1, jaką ostatnio usłyszałem. Oczywiście, nie można jeszcze przesądzać, bo wciąż to jest nieoficjalne, ale powiem wprost: nie mogę się już doczekać powrotu Kubicy - powiedział dla "Super Expessu".
Polski kierowca ma już za sobą dwa testy bolidem Renault z 2012 roku. Media są także przekonane, że krakowianin weźmie udział w testach, które odbędą się na Hungaroringu w dniach 1-2 sierpnia. Lauda uważa, iż nie powinny być one dla niego problemem.
- Moim zdaniem, jeśli daje radę jeździć starym bolidem, to i z nowym sobie poradzi - przyznał.
Niki Lauda w przeszłości także miał poważny wypadek, któremu uległ podczas GP Niemiec w roku 1976. Austriakowi udało się wrócić do F1 pomimo licznych oparzeń ciała oraz problemów z płucami. Teraz przed szansą powrotu stoi Kubica, a zdaniem Laudy, to spore wyzwanie.
- Musisz wygrać sam ze sobą i złamać obawy, które masz. To bardzo trudne, ale mi się udało. I będę szczęśliwy, jeśli uda się również Kubicy - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Sebastien Ogier: Kubica wrócił do swojego naturalnego środowiska. Chcę go zobaczyć w F1 (WIDEO)