Mercedes chciał również sprawdzić Roberta Kubicę. "Renault nas wyprzedziło"

Toto Wolff przyznał, że cieszy się z powrotu Roberta Kubicy do najnowszego bolidu F1. Jednocześnie szef Mercedesa, żałuje, że nie odbędzie się on za kierownicą samochodu stajni z Brackley.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Toto Wolff i Niki Lauda Materiały prasowe / Mercedes AMG Petronas F1 / Toto Wolff i Niki Lauda
W środę 2 sierpnia Robert Kubica po sześciu latach przerwy wsiądzie ponownie za kierownicę aktualnego samochodu Formuły 1. Szansę na to umożliwiło Polakowi Renault.

W trakcie weekendu Grand Prix Węgier, Toto Wolff z przed kamerami Eleven Sports przyznał, iż żałuje, że jego zespół nie może sprawdzić Kubicy w bolidzie Mercedesa W08.

- Bardzo chciałem go mieć w swoim samochodzie, ale dotąd miał problemy z prawym ramieniem - mówił szef stajni z Brackley. - Renault daje mu szansę i to znakomite posunięcie. Gdyby jeździł tak jak dawniej, byłoby świetnie - dodał.

Wolff potwierdził, że w przeszłości Kubica testował w symulatorze Mercedesa, osiągając świetne wyniki. Dziś Niemcy żałują, że nie złożyli 32-latkowi podobnej oferty co Renault.

- Nie pomyśleliśmy o tym, by dać mu taka szansę, jaką teraz daje mu Renault. Zareagowali szybciej od nas - przyznał szef aktualnych mistrzów świata Formuły 1.

ZOBACZ WIDEO Kuba Przygoński: wiele się nauczyłem na Rajdzie Polski
Czy wierzysz, że Robert Kubica pojawi się na starcie GP Belgii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×