Wzruszająca chwila Micka Schumachera. Poprowadził samochód ojca z 1994 roku (wideo)

AFP / Na zdjęciu: Mick Schumacher
AFP / Na zdjęciu: Mick Schumacher

W niedzielny poranek na torze Spa-Francorchamps doszło do ważnego wydarzenia. Za kierownicą Benettona, którym przed laty triumfy w Formule święcił Michael Schumacher, usiadł jego syn - Mick.

O pokazowym przejeździe Micka Schumachera przed wyścigiem o Grand Prix Belgii informowano już przed kilkoma tygodniami. 18-latek otrzymał do dyspozycji model Benetton-Ford B194 z 1994 roku, za kierownicą którego Michael zdobył pierwszy tytuł mistrzowski w Formule 1. Aby nie doszło do żadnych nieplanowanych wydarzeń, młody Schumacher już w połowie sierpnia odbył testy Benettonem w Belgii. Niemiec otrzymał w ten sposób szansę oswojenia się z pojazdem F1.

Grand Prix Belgii okazało się niezwykle ważne w karierze Michaela Schumachera. To właśnie na belgijskim torze kierowca z Niemiec odniósł swoją pierwszą wygraną w F1. Miało to miejsce w 1992 roku. Pokazowy przejazd Micka to sposób na oddanie hołdu "Schumiemu", bo właśnie mija 25 lat od tego wydarzenia.

Pojawienie się syna Schumachera w padoku F1 wywołało spore poruszenie. Jego przejazd demonstracyjne okrążenia śledzili przedstawiciele wszystkich ekip. Nie jest zresztą tajemnicą, że chrapkę na zakontraktowanie 18-latka mają Ferrari oraz Mercedes. Oba zespoły widzą w nim spory potencjał i chcą go włączyć do swojego programu rozwoju młodych talentów.

ZOBACZ WIDEO Rajd Barum: 1. etap w wykonaniu Łukasza Habaja

Komentarze (0)