Posypią się kary dla Maxa Verstappena

Materiały prasowe / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: Max Verstappen (z lewej) i Helmut Marko
Materiały prasowe / Red Bull Content Pool / Na zdjęciu: Max Verstappen (z lewej) i Helmut Marko

Max Verstappen nie może być zadowolonym z tegorocznego sezonu w Formule 1. Holender w ostatnich tygodniach ma spore problemy z dojeżdżaniem do mety. Co więcej, w Grand Prix Włoch nałożona zostanie na niego kara.

Max Verstappen jest uważany za jeden z większych talentów w Formule 1, ale w tym roku młody kierowca Red Bull Racing nie ma okazji zademonstrować pełni swoich umiejętności. Kolizje z innymi zawodnikami oraz awarie samochodu powodują, że na jego koncie jest tylko 67 punktów. To aż 65 "oczek" mniej niż jego kolega z ekipy - Daniel Ricciardo.

Co gorsza, Holender wykorzystał już cztery silniki oraz jednostki MGU-H w tym roku. Każda kolejna wymiana tych podzespołów będzie u niego skutkować karami przesunięcia na polach startowych. Wszystko wskazuje na to, że do takiej sytuacji dojdzie już podczas najbliższego Grand Prix Włoch na Monzy.

- Rozumiem frustrację Maxa, ale większość z tych sytuacji była poza naszą kontrolą. Spadnie w dół na polach startowych na Monzy, więc to dla niego jest dodatkowy cios. Nasi partnerzy, którzy dostarczają nam silniki, przeprosili za to. Są świadomi problemów z niezawodnością - powiedział Christian Horner, szef Red Bull Racing.

Horner podkreślił, że podobne problemy dotykają też Ricciardo, ale mają one miejsce głównie podczas sesji treningowych. - Max ma ogromnego pecha. Problemy z samochodem zawsze wiązały się z jakąś awarią silnika. Daniel Ricciardo miał tyle samo defektów, ale przytrafiały mu się w piątki lub soboty - dodał.

Horner mimo wszystko wierzy, że wkrótce silnik Renault zyska na konkurencyjności. - Zawsze żyjesz nadzieją. Ferrari też poradziło sobie z takim problemem. Byli w gorszej sytuacji niż Renault w 2014 roku, jednak zainwestowali w odpowiednie obszary, zatrudnili właściwych ludzi i stali się konkurencyjni. To pokazuje, że jeśli masz odpowiednie osoby i wysoki budżet, to jesteś w stanie zrobić krok do przodu - podsumował Horner.

ZOBACZ WIDEO Asensio strzelał, ale Real tylko zremisował. Zobacz skrót meczu z Valencia CF [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (0)