Lewis Hamilton: F1 traci jeden z najcięższych wyścigów

Lewis Hamilton jest zawiedziony faktem, że najbliższy wyścig o GP Malezji będzie ostatnim w historii dla toru Sepang, który nie zamierza starać się o organizację zawodów F1 w kolejnych latach.

W tym artykule dowiesz się o:

Wyścig o GP Malezji debiutował w kalendarzu Formuły 1 w 1999 roku. Zawody te od zawsze obfitowały w wiele emocji, a ponadto tor Sepang należał do najbardziej wymagających pętli spośród wszystkich obiektów goszczących cykl Grand Prix. Tegoroczna edycja wyścigu ma być ostatnią w historii, po tym jak rząd Malezji zdecydował się wycofać swoje wsparcie finansowe.

- Naprawdę szkoda, że najbliższy wyścig będzie naszym ostatnim tutaj - przyznał Lewis Hamilton z Mercedesa, który ma na koncie zwycięstwo na torze Sepang w 2014 roku.

- To najtrudniejsze zawody w kalendarzu zarówno dla kierowcy jak i samochodu. Zabierają nam więc jedno z najcięższych, o ile nie najcięższe Grand Prix w sezonie. Taki wyścig trudno będzie zastąpić - dodał Brytyjczyk.

Wyścig o GP Malezji od kilku lat jest uznawany za azjatycką "domową" rundę dla Mercedesa wspieranego przez sponsora tytularnego teamu firmę petrochemiczną Petronas.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Usain Bolt umie się bawić. I to w jakim towarzystwie! (WIDEO)
[color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: