Max Verstappen narzekał na zdrowie przed wygraną w Malezji
Max Verstappen kilka dni po swojej drugiej w karierze wygranej w Formule 1 zdradził, że w trakcie zwycięskiego weekendu w Malezji zmagał się objawami grypy.
- W noc przed wyścigiem czułem się bardzo źle. Przygotowania do startu były więc trudniejsze niż zwykle - powiedział Verstappen, który startował do niedzielnej Grand Prix z wysokiego, trzeciego pola.
- Przez jakiś czas nie czułem się najlepiej, dokuczała mi drobna grypa - miałem katar i ból głowy. Z czasem było lepiej, ale zajęło to trochę czasu - dodał.
Z chorobą podczas weekendu na torze Sepang zmagał się również Sergio Perez z Force India. Kierowca pochodzący z Meksyku finiszował na 6. pozycji, co było jednym z jego lepszych wyników w tym roku.
Max Verstappen, podobnie jak większość stawki, udał się z Malezji prosto do Japonii, gdzie w najbliższy weekend zostanie rozegrany kolejny wyścig F1 na torze Suzuka.
ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł