W najbliższych dniach Robert Kubica i Paul di Resta przejdą szereg testów za kierownicą Williamsa. Będzie to model z 2014 roku. Najpierw polski kierowca będzie się ścigać na torze Silverstone 11 października, a po kilku dniach pojawi się razem z di Restą na węgierskim Hungaroringu.
Dla części ekspertów oznacza to, że tylko Polak i Szkot liczą się w walce o fotel w Williamsie na sezon 2018. Odmiennego zdania jest Andrew Benson z BBC, który uważa, że di Resta będzie tylko punktem odniesienia dla Kubicy. Zdaniem Brytyjczyka, prawdziwym rywalem 32-latka jest Felipe Massa.
- Myślę, że to niczego nie zmienia. Williams w stu procentach wie, co mogę dać zespołowi. Nawet jeśli organizuje testy samochodem z 2014 roku, to on był kompletnie inną konstrukcją niż obecny model. Te testy nie powiedzą zbyt wiele - powiedział w czwartek Massa na konferencji prasowej przed Grand Prix Japonii.
Dla Bensona słowa brazylijskiego kierowcy to jasna deklaracja. Massa jest zdeterminowany, by zostać w F1 na kolejny sezon. - To jest bezpośrednie odniesienie do testów Kubicy i jasna wiadomość do zespołu, aby przedłużyć kontrakt z Massą - ocenił brytyjski dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł
Część ekspertów wytyka Massie, że już przed rokiem był bliski zakończenia kariery, a jego występy w tym sezonie również nie powalają na kolana. Benson przypomina jednak, że nie była to decyzja Brazylijczyka. 36-latek nadal chciał startować w F1, ale zabrakło dla niego miejsca w ekipie z Grove, po tym jak sięgnęła ona po 18-letniego Lance'a Strolla. - On zakończył karierę, ale wcale tego nie chciał - przypomniał Benson.
Kciuki za udane wyniki testów Kubicy trzyma też Stephen Camp z "Read Motorsport". - Renault chciało młodego kierowcy, aby rósł razem z zespołem. Za to Williams potrzebuje stabilności, prędkości i doświadczenia. Kubica gwarantuje to wszystko. Musi tylko dostać szansę - stwierdził.
Brytyjscy dziennikarze nie mają też wątpliwości, że najbliższe testy powinny dać jasną odpowiedź czy kontuzjowana ręka Kubicy jest przeszkodą w jego powrocie do F1. - Trzeba pełnej symulacji wyścigu, aby mieć jasny obraz. Sprawdzenie tempa na dystansie 12 okrążeń nie wystarczy - powiedział Benson, nawiązując do sierpniowych przejazdów Polaka z testów F1 na Hungaroringu.
- Domyślam się, że właśnie z tego powodu Williams organizuje te jazdy - dodał Camp.