Robert Kubica pojedzie w Austin? Nico Rosberg odradza
Wszystko wskazuje na to, że Pierre Gasly nie weźmie udziału w najbliższym Grand Prix USA. Media prześcigają się w podawaniu nazwisk jego ewentualnego zastępcy. W tym gronie pojawił się także Robert Kubica.
Newspix
/ Davenport/ xpb.cc/NEWSPIX.PL
/ Na zdjęciu: Nico Rosberg i Robert Kubica podczas GP Chin 2010
Pierre Gasly za dwa tygodnie miał wystąpić w GP USA. Jednak jego występ stoi pod znakiem zapytanie, bowiem kierowca ma także szanse na zdobycie mistrzostwa w japońskiej Super Formule, w której dotychczas startował. Niestety, oba te wyścigi odbędą się w ten sam weekend.
Francuz przyznał, że wolałby wybrać występ z Toro Rosso w Austin. Jednak Honda, która od przyszłego sezonu będzie dostarczać swoje silniki ekipie z Faenzy, naciska na występ Gasly'ego w walce o tytuł. Liderem Super Formuły jest 36-letni Hiroaki Ishiura, którego zespół korzysta z silników głównego przeciwnika Hondy - Toyoty. Prestiżowa walka japońskich producentów może zmusić Gasly'ego do ponownego występu na Suzuce.
Media wymieniają zatem nazwiska kierowców, którzy mogą pojechać w Austin. Na pewno w Toro Rosso znajdzie się Daniił Kwiat. W drugim bolidzie największe szanse ma Sebastien Buemi, który nadal należy do rodziny Red Bulla. Innym dość poważnym kandydatem jest Robert Kubica. Jednak wydaje się, że występ Polaka jest mało prawdopodobny, o czym wspomniał Nico Rosberg.
- Jeżeli będziesz wrzucony na tak głęboką wodę, jakim jest występ w obcym bolidzie bez testu, to można tylko przegrać. Nawet byśmy tego nie chcieli. Wolimy trzymać się naszych planów z Williamsem - powiedział menedżer Kubicy.
Pierwsze jazdy Kubicy starszą wersją bolidu Williamsa mają odbyć się w najbliższą środę na torze Silverstone.
ZOBACZ WIDEO Nico Rosberg: Wsparcie całego kraju jest bardzo ważne dla powrotu Kubicy do Formuły 1 [ZDJĘCIA ELEVEN]
A my swoje
Zgłoś komentarz
VIGGEN
Zgłoś komentarz
