Williams powinien spojrzeć na Felixa Rosenqvista. "Szkoda, że nie biorą go pod uwagę"

PAP/EPA / TRACEY NEARMY / Samochód Williamsa
PAP/EPA / TRACEY NEARMY / Samochód Williamsa

Co najmniej czterech kierowców, w tym Robert Kubica, jest wymienianych w kontekście startów w Williamsie w sezonie 2018. - Dopisałbym do tego grona Felixa Rosenqvista - twierdzi dziennikarz Peter Windsor.

W tym artykule dowiesz się o:

Po tym jak Felipe Massa zapowiedział zakończenie kariery po sezonie 2017, stało się jasne, że w przyszłym roku w Williamsie zobaczymy nową postać. Największe szanse na angaż, zdaniem wielu mediów, ma Robert Kubica. W tym celu Polak ma być poddany testom po zakończeniu sezonu w Abu Zabi.

Nie bez szans są jednak inni kandydaci. Pascal Wehrlein jest w stanie zapewnić Williamsowi zniżkę na silniki w Mercedesie, zaś Daniił Kwiat może pochwalić się mocnym wsparciem sponsorów z Rosji. Czy w tej układance jest miejsce dla kolejnego kandydata? Peter Windsor w programie "F1 Report" stwierdził, że tak. Brytyjski dziennikarz chętnie zobaczyłby w F1 Felixa Rosenqvista.

- Jeśli chodzi o mnie, to moim kandydatem do Williamsa jest Felix Rosenqvist. Jestem zaskoczony, że jego nazwisko nie jest wymieniane w kontekście startów w tej ekipie. Jego pojawienie się byłoby świetne dla F1 - stwierdził Windsor.

Rosenqvist ma 25 lat. W 2015 roku był partnerem Lance'a Strolla, obecnego kierowcy Williamsa, w Formule 3. Wtedy obaj reprezentowali barwy ekipy Prema. Szwed zdobył nawet tytuł mistrzowski tej serii, dwukrotnie triumfował też w Grand Prix Makau. Na swoim koncie ma też występy w Formule E i japońskiej Super Formule E.

- Felix to jeden z największych talentów, jakie pojawiły się w niższych kategoriach wyścigowych w ostatnich latach - zgodził się z Windsorem Marc Priestley, były mechanik McLarena.

ZOBACZ WIDEO: Karol Linetty: W kadrze nie grałem na odpowiednim poziomie, chcę przenieść formę z klubu do reprezentacji

Źródło artykułu: