GP Brazylii: grupa kierowców Red Bulla ukarana. Dobre wieści dla Verstappena
Daniel Ricciardo z głównego teamu Red Bulla oraz duet kierowców Toro Rosso zostali zmuszeni do przyjęcia kar cofnięcia na starcie po wymianie elementów układu napędowego przed wyścigiem o GP Brazylii.
Sesje testowe przyniosły jednak kolejne problemy z awaryjną jednostką napędową od Renault. Najboleśniej przekonał się o tym Hartley, który po pokonaniu ledwie dwóch okrążeń ujrzał w swoich lusterkach dym wydobywający się z tylnej części samochodu Toro Rosso.
Wiele wskazuje na to, że wspomniana trójka w w sobotę wymieni kolejne elementy silnika na świeże i zostanie przesunięta o kolejnych kilkanaście miejsce na polach startowych. W praktyce będzie to oznaczać start do wyścigu o GP Brazylii z końca stawki.
Tymczasem szef Red Bulla, Christian Horner oświadczył, że zespół nie oczekuje do końca sezonu podobnych problemów u Maxa Verstappena, który powinien zaliczyć "czyste" weekendy w Brazylii i Abu Zabi. 20-letni kierowca wygrał 2 z 4 ostatnich wyścigów i daje duże nadzieje na kolejne podia Red Bulla przed zakończeniem mistrzostw.
ZOBACZ WIDEO: Artur Boruc: Ja w Legii? Pewnie bym to przemyślał