Najgorętszy okres współpracy Nico Rosberga z Lewisem Hamiltonem przypadł w zeszłym roku, gdy Niemiec wygrał końcową klasyfikację generalną. - Oni nigdy nie byli przyjaciółmi - zdradził niedawno Niki Lauda w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport".
- Ich konflikt był zły dla zespołu, ale nie dla nich. Mieli motywację, by jechać jeszcze szybciej - dodał z kolei Toto Wolff, szef Mercedesa.
Teraz jednak Rosberg chciałby wrócić do przeszłości, gdy przyjaźnił się z Hamiltonem w czasach dzieciństwa. - Byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi. Być może w przyszłości znów tak będzie. Nie jesteśmy już rywalami. Dlatego nie widzę powodu, dla którego nie moglibyśmy się ponownie dogadać - powiedział Niemiec dla niemieckiego "ZDF".
Rosberg przyznał, że w roku 2017 nie otrzymał jeszcze telefonu do Hamiltona, pomimo, iż są sąsiadami w Monako. - Jeszcze nie jesteśmy w tym punkcie - zakończył.
Niewykluczone, że Hamilton i Rosberg znów spotkają się na padoku, ale w całkowicie innych rolach. Niemiec jest bowiem jednym z menedżerów Roberta Kubicy, który jest blisko powrotu do F1 w barwach Williamsa.
ZOBACZ WIDEO: Karolina Bojar o partnerce Howarda Webba: Jako sędzia bardzo mi zaimponowała