Robert Kubica: Został ostatni, najtrudniejszy krok

Newspix / Charniaux / XPB Images / Na zdjęciu: Robert Kubica
Newspix / Charniaux / XPB Images / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica stwierdził, iż walka o fotel w Williamsie jest obecnie najtrudniejszym krokiem, jaki pozostał do jego powrotu do Formuły 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Wydawać się mogło, że posada w Williamsie dla Roberta Kubicy jest już niemal pewna. Polski kierowca ma już za sobą trzy testy z zespołem z Grove, w tym jeden w bolidzie FW40. Jednak ekipa nadal zastanawia się nad obsadą drugiego fotela, bowiem rozważa jeszcze innych kandydatów, a najpoważniejszym oprócz Kubicy jest Siergiej Sirotkin. Rosjanin również testował w Abu Zabi i pozostawił bardzo dobre wrażenie.

- Ten ostatni krok jest najtrudniejszy - przyznał Kubica w rozmowie ze "Sky Sports". - Jak do tej pory wykonałem wiele, żeby znaleźć się tu, gdzie jestem teraz. Sporo osiągnąłem w ciągu ostatniego roku - dodał.

- Poczekajmy i zobaczymy. Powrót będzie dla mnie sporym wyzwaniem, patrząc na moje ograniczenia. Jednak postęp, jaki zrobiłem we wszystkich tegorocznych testach daje mi pewność, że mogę to zrobić - oznajmił.

Polski kierowca zdaje sobie sprawę, iż ostatecznie Williams może zdecydować się na innego zawodnika. Kubica nie będzie czuł jednak żalu. - Niezależnie od wyniku, ostatnie 10 miesięcy były dla mnie wspaniałe. Ciężko pracowałem oraz jestem zadowolony z wyników. Ostatecznie decyzja nie należy do mnie. Poczekajmy i zobaczymy co będzie - zakończył.

Zespół Williams jest obecnie jedynym zespołem, który ma wolne miejsce na sezon 2018.

ZOBACZ WIDEO: Co za historia! Gol bramkarza dał remis! - skrót meczu Benevento Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (7)
avatar
Pat Kam
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubica miał pełen zbiornik w obu dniach testów. Tylko po to, by media dalej stały na cały świat "może", "inni kierowcy w kolejce" itp. Wątpliwości = miliony Williamsa (z reklam). Nie wiadomo o Czytaj całość
avatar
Anthia Anakritos
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten świat rządzi się swoimi prawami, jest bliżej reklamy i sztuki niż sportu. Szybszy kierowca? Na osiołku najszybszy przyjedzie pod koniec stawki. Przecież tu wogóle nie o to chodzi. 
avatar
Toruniok
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda że RObert nie miał okazji ustawić bolidu pod siebie....wtedy 1sek szybciej by pewnie śmignął....Na pewno Sirotkin nie jest leszczem, jest też szybki. Pytanie, na kogo postawi Williams ? Czytaj całość
Demostenes
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I tak wezmą rosjanina. W tym ala sporcie rządzą pieniądze a nie indywidualne umiejętności! 
Regular
4.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygląda na to, że obwieszczanie Światu przez Williamsa tego, że Kubica jest ich priorytetem wśród kierowców ubiegających się o wolny fotel to nieprawda. Jesteśmy świadkami dalszego ciągu "dziel Czytaj całość