Williams może zszokować świat F1. Decyzja w ciągu tygodnia

Materiały prasowe / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: bolid Williamsa w garażu
Materiały prasowe / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: bolid Williamsa w garażu

Robert Kubica pozostaje faworytem do zajęcia posady w Williamsie na sezon 2018, uważa Roberto Chinchero z "Motorsport". Zdaniem uznanego włoskiego reportera F1 w brytyjskim zespole spekuluje się także o możliwym powrocie Felipe Massy!

To ma być decydujący tydzień dla ustalenia ostatecznej obsady kierowców Formuły 1 na sezon 2018. Jedyną wolną posadą na nową kampanię mistrzostw świata dysponuje team Williams, który ma nie lada orzech do zgryzienia.

Jak podaje serwis "Motorsport", stajnia z Grove powinna podać nazwisko partnera zespołowego Lance'a Strolla w ciągu tygodnia. Wybór nie jest jednak łatwy, choć faworytem zdaniem Roberto Chinchero jest wciąż Robert Kubica, marzący o powrocie do cyklu Grand Prix po siedmiu latach przerwy.

Kandydatura Polaka jest wciąż ważna po ostatnich testach w Abu Zabi, gdzie Kubica zaprezentował się z dobrej strony podczas sprawdzianu w tegorocznym samochodzie Williamsa. Zespół mógł porównać przejazdy Polaka do wyników osiąganych na tle duetu podstawowych kierowców podczas wcześniejszego Grand Prix nad Zatoką Perską. O ile tempo wyścigowe Kubicy było bardzo obiecujące, to pojawiły się pewne wątpliwości, co do formy kwalifikacyjnej.

Kubicę tłumaczyło jednak kilka faktów. Przede wszystkim samochód Williamsa nie posiadał najbardziej efektywnych ustawień, czyli takich jakimi dysponowali w sobotniej czasówce na torze Yasa Marina Felipe Massa i Lance Stroll. Dodatkowo Polak mógł być usprawiedliwiony tym, że do bolidów jednomiejscowych wrócił dopiero kilka miesięcy temu i jego naturalna szybkość będzie wracać z każdym kolejnym testem.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica może liczyć na wsparcie polskich kibiców. Wyjątkowa flaga debiutuje w Abu Zabi

Po testach w Abu Zabi szefowie Williams mieli także poważniej zainteresować się kandydaturą Siergieja Sirotkina. O ile Kubica spełnił oczekiwania zespołu, o tyle Rosjanin zaprezentował się ponad to, czego się po nim spodziewano. 23-latek stanowi w ten sposób silną kontrkandydaturę dla Kubicy, chociażby z faktu jak wielkie wsparcie finansowe mogą wnieść do zespołu jego rosyjscy sponsorzy.

Williams w przypadku zatrudnienia Sirotkina, jak pisze "Motorsport", miałby zapewniony wsparcie do budżetu aż do 2019 roku, co pozwoliłoby inżynierom planować z większym zaufaniem rozwój samochodu na kolejne dwa lata.

W siedzibie zespołu w Grove krążą jednak jeszcze bardziej interesujące plotki. Roberto Chinchero podaje, że w notesach szefów Williamsa nie skreślono wciąż nazwiska... Felipe Massy! Brazylijczyk w listopadzie po raz drugi w karierze pożegnał się z Formułą 1. Tym razem definitywnie. Tymczasem Williams podobno byłby gotowy złożyć Massie propozycję, jeśli nie przekona się do żadnej z pozostałych kandydatur.

Źródło artykułu: