O poranku o sytuacji w Williamsie rozpisywały się kanadyjskie media. Według ich informacji, brytyjski zespół miał dokonać wyboru pomiędzy Robertem Kubicą a Siergiejem Sirotkinem, wykluczając tym samym inne kandydatury. Dziennikarze "La Journal de Montreal" podtrzymywali jednak, że pierwszą opcją ekipy z Grove jest Polak.
Innego zdania jest Roberto Chinchero z włoskiego "Motorsportu", który poinformował, że Williams ostatecznie sięgnął po Sirotkina. Rosjanin miał przekonać do siebie szefów zespołu dobrym występem na testach w Abu Zabi oraz solidnym wsparciem finansowym. - Potwierdzają się pogłoski, które pojawiły się po udanych testach młodego Rosjanina w Abu Zabi. Oficjalny komunikat będziemy mieć w najbliższych dniach - twierdzi Chinchero.
Jeśli informacje dziennikarza z Włoch potwierdzą się, Williams w przyszłym roku będzie dysponować najmłodszym składem w stawce. Sirotkin ma 22 lata, podczas gdy Lance Stroll - 19. Rosjanin będzie też drugim debiutantem w stawce obok Charlesa Leclerca.
- Saga związana z Robertem Kubicą kończy się. Polak długo czekał na odpowiedź ze strony Williamsa, po tym jak sam zespół dał podstawy, by myśleć o jego możliwym powrocie do mistrzostw świata F1 - dodaje Chinchero.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica może liczyć na wsparcie polskich kibiców. Wyjątkowa flaga debiutuje w Abu Zabi