Rosja chce zmienić swój wizerunek. Dlatego zależy im na kierowcy w Formule 1

Materiały prasowe / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: bolid Williamsa w garażu
Materiały prasowe / Williams Martini Racing / Na zdjęciu: bolid Williamsa w garażu

Rosja, Katar czy Azerbejdżan to kraje, które wydają najwięcej pieniędzy na promocję poprzez sport. Najlepszym tego przykładem jest chęć posiadania kierowcy w F1. To przemyślana strategia, a eksperci już mówią o nowym typie sponsoringu.

W ostatnich dniach kibice Formuły 1 żyją wydarzeniami wokół ekipy Williamsa. Kandydatem do jazdy w zespole z Grove od dłuższego czasu jest Robert Kubica. Szanse Polaka na angaż u Brytyjczyków i tym samym powrót do F1 po siedmioletniej przerwie znacząco zmalały, bo kuszącą propozycję złożył im Siergiej Sirotkin. Rosjanin, a właściwie sponsorzy z nim związani, są w stanie wpłacić do budżetu Williamsa ponad 15 mln euro. Zapewniają też finansowanie na rok 2019.

Do oficjalnego podpisania kontraktu jeszcze nie doszło, decyzję Williamsa mamy poznać w styczniu. Dlatego w polskich kibicach ciągle tli się nadzieja, że to Kubica podpisze kontrakt w ekipie z Grove. Jeśli Brytyjczycy będą jednak patrzeć z punktu widzenia portfela, to szanse na to są niewielkie. Firma SMP, wspierająca Sirotkina i powiązana z Władimirem Putinem, jest w stanie przelicytować każdą ofertę złożoną przez otoczenie polskiego kierowcy.

Takie zjawisko obserwujemy jednak coraz częściej w świecie sportu. Katar, Rosja i Azerbejdżan to kraje, które wydają najwięcej pieniędzy na promocję poprzez sport. Każdy z nich ma swoje powody. Państwo ze stolicą w Doha dorobiło się majątku dzięki sporym zasobom ropy i od 2003 roku sukcesywnie zwiększa wydatki na sport. W Katarze powstał nawet specjalny dokument rządowy, który przedstawia stan państwa w 2030 roku. Jasno wskazuje on, że to właśnie sport ma być motorem napędowym kraju. Ma przyciągać inwestorów i budzić zainteresowanie pozostałej części świata.

- Sport postrzegany jest jako środek, za pomocą którego można generować korzyści gospodarcze i społeczno-kulturowe. Może być źródłem miejsc pracy i dochodów z eksportu. Ma też wpływ na takie kwestie jak zdrowie, dobre samopoczucie i buduje więź wśród obywateli - piszą w specjalnym raporcie przygotowanym dla "Asia & The Pacific Policy Society" profesorowie Simon Chadwick i Paul Widdop.

ZOBACZ WIDEO: Jakub Przygoński: Robert Lewandowski dałby radę na Dakarze. Chętnie zdradzę mu wszystkie rajdowe tajemnice

Katar uwolnił się od wpływów Wielkiej Brytanii i uzyskał niepodległość w 1971 roku. Jego populacja to ledwie trzy miliony ludzi, a mimo to jego rozpoznawalność na świecie jest ogromna. W 2022 roku kraj zorganizuje piłkarskie mistrzostwa świata, firmy związane z tym państwem w ostatnich latach wspierały m. in. piłkarzy FC Barcelona. Przejęły też i zapewniły finansowanie Paris Saint-Germain.

- Qatar Airways oraz inne firmy z Kataru starają się zwiększyć rozpoznawalność swoich marek, ale chcą też przyciągnąć ludzi do swojego kraju. Chcą nakłonić docelowych odbiorców do śledzenia tego, co się w nim dzieje - twierdzą Chadwick i Widdop.

Nieco inne motywacje mają władze Rosji i Azerbejdżanu. Oba państwa muszą zmagać się z negatywnymi komentarzami na międzynarodowej arenie. Rządy Władimira Putina i Ilhama Alijewa uważane są za niedemokratyczne, często pojawia się argument łamania praw człowieka i wolności w obu krajach. Do tego w przypadku Rosjan dochodzą ostatnio problemy z dopingiem u tamtejszych sportowców. Prezydenci Rosji i Azerbejdżanu niewiele sobie z tego robią. W 2018 roku Rosjanie zorganizują piłkarskie mistrzostwa świata, zaś przed dwoma laty w Baku odbyły się Igrzyska Europejskie.

Rosyjskie i azerskie firmy wykładają też miliony na promocję poprzez sport. Gazprom został jednym z głównych sponsorów Ligi Mistrzów, linie lotnicze Aeroflot wspierają Manchester United, a Azerowie promują się jako "kraina ognia" na koszulkach Atletico Madryt. Oczkiem w głowie Rosjan staje się też Formuła 1. Rosjanie zapłacili miliony za możliwość organizacji ulicznego wyścigu w Soczi. Umowę podpisywał Bernie Ecclestone, poprzedni właściciel F1, który bardzo często wychwalał Putina i jego twarde metody rządzenia krajem. Kontrakt na organizację zawodów w Soczi nie przeszkadza też szefom Liberty Media, bo przynosi ogromne zyski.

Pierwszym Rosjaninem w F1 był Witalij Pietrow, który dzięki wsparciu finansowemu dołączył do Renault w 2010 roku. Później pojawił się Daniił Kwiat, teraz przed ogromną szansą stoi Sirotkin. W kolejce czekają jednak następni - 18-letni Nikita Mazepin, 23-letni Artjom Markiełow czy 18-letni Robert Shwartzman. Rozwój młodych talentów to po części efekt pracy ekipy SMP Racing, która finansowana jest przez braci Rotenbergów, bliskich znajomych Putina.

Formy wsparcia, obrane przez takie kraje jak Katar czy Rosja, sprawiają, że eksperci zaczynają mówić o nowym zjawisku. Chadwick i Widdop w swoim raporcie nazwali je "sponsoringiem łagodnej energii". Zdaniem profesorów, to stosunek pomiędzy państwem lub firmą państwową a daną marką, który ma na celu promowanie atrakcyjności kraju, jego kultury i polityki. Taki sponsoring ma na celu zmianę postrzegania państwa przez osoby, do których jest adresowany.

- Taka forma współpracy zmienia krajobraz komercyjny i przemysłowy. Umieszcza ona sport w centrum wszelkich strategii, obieranych zwłaszcza przez kraje azjatyckie. W nadchodzących latach interesujące będzie obserwowanie tego, jak zmieniają się nasze poglądy na takie państwa jak Katar, Rosja czy Azerbejdżan dzięki tego typu staraniom - kończą swój raport profesorowie Chadwick i Widdop.

Komentarze (5)
avatar
Adam Bakalarski
18.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to nie sport dla patriotyzmu tylko dla kasy - nie liczą się umiejętości i wiedza tylko KASA KASA RUSKA KASA 
avatar
Krzysztof Olszewski
18.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
kasa może wszystko 
avatar
Andrzej Janusz Maraszkiewicz
18.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Williams zatrudni Kubicę i Rosjanina ale to po świętach 
avatar
jopekpopek
17.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Rosja ma świetny wizerunek. Między innymi dzięki pisludkom! 
avatar
Rylszczak
17.12.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Najgłupszy tytuł jaki ostatni widziałem 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.