Po trzech latach współpracy z Hondą, od sezonu 2018 McLaren będzie korzystał z silników Renault. Japońskie jednostki były zbyt awaryjne i stajnia z Woking w końcu straciła cierpliwość. Eric Boullier zadowolony jest z rozpoczętej współpracy z Francuzami.
- Silniki Hondy i Renault mają inną konfigurację, więc musieliśmy nieco zmienić wygląd tylnej części bolidu - powiedział Boullier dla francuskiego "L'Equipe". - Komunikacja z Renault jest łatwiejsza. Nalegałem, abym wziął udział w pierwszym naszym spotkaniu i mogę powiedzieć, że obie strony są zadowolone - dodał.
Wielu obserwatorów spekuluje, że McLaren może być konkurencyjnym zespołem w sezonie 2018. Optymiści mówią nawet o zwycięstwach. - Potrzebujemy jeszcze trochę czasu aby się dostosować. Jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić - stwierdził Boullier.
Szef zespołu wie już, o ile szybszy będzie tegoroczny samochód. - Wprowadziliśmy dane Renault do symulatora i odkryliśmy, że tylko dzięki zmianie silnika będziemy szybsi na jednym okrążeniu. O ile? Jedna sekunda - oznajmił.
McLaren Renault MCL33 zostanie odsłonięty 23 lutego. Kierowcami stajni będą Fernando Alonso i Stoffel Vandoorne.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"