Mercedes broni swojej polityki. "Traktowaliśmy sprawiedliwie Williamsa i Force India"

Szef Mercedesa, Toto Wolff zapewnia, że specjalna dyrektywa FIA wymuszająca na producentach silników równe traktowanie swoich partnerów, nie była skierowana do koncernu ze Stuttgartu.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Valtteri Bottas (po lewej) i Toto Wolff Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas (po lewej) i Toto Wolff
W styczniu tego roku FIA przesłała do wszystkich producentów w Formule 1 dyrektywę techniczną, która obligowała ich do zapewnienia swoim klientom jednostek napędowych z identyczną specyfikacją i oprogramowaniem. Miało to zapobiec sytuacji, w której fabryczny producent rezerwował dla siebie najbardziej aktualną i szybszą wersję silnika.

Plotki z padoku F1 sugerowały, że pismo z FIA było skierowane bardziej do Mercedesa niż Renault czy Ferrari. Potwierdzał to również szef Red Bull Racing, Christian Horner, który w rozmowie z prasą sugerował wprost, by zapytać szefów Williamsa skąd wyszedł pomysł na dodatkową dyrektywę.

Szef Mercedesa, Toto Wolff broni się przed zarzutami, by to jego klienci - Force India czy Williams, lobbowały w tej sprawie. - Nie sądzę, by któryś z nich na to naciskał. Dyrektywa FIA nie ma dla nas większego znaczenia, bo od zawsze postępowaliśmy według zaleceń - powiedział.

Wolff zapewnił, że zespoły klienckie Mercedesa cieszyły się zawsze identycznymi warunkami pracy co fabryczny team, mając dostęp m.in. do specjalnych trybów kwalifikacyjnych silnika.

- Zarówno klienci jak i my korzystaliśmy zawsze z tej samej specyfikacji. Nigdy nie było żadnej różnicy. Jeśli zachodziło jakieś podejrzenie, że jest inaczej, to z pewnością jest ono niesłuszne i nie poniesiemy z tego tytułu żadnych konsekwencji - zapewnił Wolff.

Mercedes wierzy, że ograniczenie klientów przez blokowanie im dostępu do najnowszych rozwiązań technicznych działa również na niekorzyść własnego teamu. - Współdzielenie jednego silnika w sześciu samochodach pomaga jeszcze lepiej analizować pracę motoru. Przy zastosowaniu różnych specyfikacji dla klientów, mamy mniej danych do analizy - tłumaczył Wolff.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica trzecim kierowcą Williamsa. "Pukał do drzwi F1, teraz do nich wali"
Czy uważasz, że Mercedes nie traktował równo swoich klientów w ostatnich latach?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×