Pomimo tego, iż Kimi Raikkonen był najszybszy na przedsezonowych testach, to jego wynik ciężko jest porównać do Mercedesa i Red Bull Racing. Kierowcy tych ekip nie testowali hipermiękkiej mieszanki, na której czas ustanowił kierowca Scuderia Ferrari.
- Zobaczymy za dwa tygodnie, kto jest najszybszy - powiedział Raikkonen. - Jestem przekonany, że możemy być jeszcze szybsi. Poczekamy i zobaczymy - dodał.
Fin przyznał, że jest ogólnie zadowolony z przedsezonowych testów. - Chciałoby się przejechać więcej okrążeń, aby sprawdzić jeszcze kilka rzeczy. Przeszkodziła nam pogoda, a dodatkowo byłem chory. Mimo wszystko testy były dla nas dobre - oznajmił Raikkonen.
Według obliczeń Pirelli, Mercedes na hipermiękkiej mieszance mógłby wykręcić czas jednego okrążenia na poziomie 1:16.2, czyli o 0.8 sek. szybciej od Ferrari.
ZOBACZ WIDEO Pogodowy kataklizm podczas testów F1. Kubica zadowolony ze swojej roli w Williamsie