Dwie tury przedsezonowych testów Formuły 1 w Barcelonie okazały się niezwykle ważne dla Roberta Kubicy. Polak, choć nie spędził zbyt wiele czasu za kierownicą Williamsa, zaimponował swoim tempem. Zdaniem wielu ekspertów, Polak może być wybawieniem dla brytyjskiej ekipy, bo próbne jazdy na torze Catalunya pokazały, że model FW41 ma sporo mankamentów.
Pod wrażeniem Kubicy jest m. in. Manuel Franco z hiszpańskiego "Asa". - Imponuje swoją sylwetką. Niektórzy twierdzą nawet, że Kubica stosował specjalną dietę, aby schudnąć. Dzięki temu ma większy komfort w kokpicie, a jego prawe ramię, nadgarstek i łokieć mają większą mobilność - twierdzi dziennikarz.
33-latek jest tylko kierowcą rezerwowym w Williamsie, ale ma to być dla niego kolejny etap w drodze do codziennych występów w F1. Zdaniem Franco, już teraz Kubica mógłby stanąć na starcie do wyścigu. - Pokazał, że jest gotów wrócić na tor i być regularnym kierowcą w stawce F1. Testy to tylko potwierdziły. Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości co do tego. Był szybszy niż dwaj młodsi koledzy z zespołu - zauważa ekspert "Asa".
Przed rozpoczęciem testów w Barcelonie Franco był ciekaw jak Kubica wypadnie na tle Siergieja Sirotkina, biorąc pod uwagę, że zimą świat motorsportu obserwował jak obaj walczą o miejsce w Williamsie. Wtedy padały argumenty, że podczas posezonowych jazd w Abu Zabi, to Rosjanin był szybszy od Polaka. Teraz ten argument nie występuje. - Porównanie z Sirotkinem jest istotne, gdy byli na torze podczas drugiego dnia testów. Mieli te same opony, ukończyli podobną liczbę okrążeń. Polak 48, Rosjanin 52. Okazało się, że Robert był szybszy o 0.3 s. - dodaje dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: Mikołaj Sokół: Robert daje z siebie maksimum. Pracy na pewno mu nie zabraknie
Sirotkin w trakcie ostatniego dnia testów, korzystając z lepszej pogody i sytuacji na torze, ostatecznie wykręcił minimalnie lepszy czas od Kubicy. Przedsezonowe jazdy z gorszym rezultatem od Polaka zakończył za to Lance Stroll. - Ze Strollem sytuacja wygląda podobnie. Wyjechali na tor siódmego dnia testów. Kubica był szybszy o 0.6 s., chociaż Kanadyjczyk spędził więcej czasu za kierownicą samochodu i miał opony z bardziej miękkiej mieszanki - analizuje Franco.
Franco ma świadomość, że Kubica mógł zakończyć testy z jeszcze lepszym rezultatem, ale oddał jedną sesję Strollowi. - Mimo to, był w stanie zaoferować bardziej kompletne i dokładne informacje o samochodzie inżynierom z Grove, co jest bardzo cenione w świecie F1 - kończy Hiszpan.