GP Austrii: Bottas lepszy od Hamiltona. Stroll uratował honor Williamsa

Łukasz Kuczera 30 Czerwca 2018, 16:07

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas na torze

• MotoGP: pole position dla Marca Marqueza. Dobry wynik Valentino Rossiego

To było jednak maksimum, na jakie było stać Strolla w sobotnich kwalifikacjach. Co ciekawe, kierowca stajni z Grove w drugiej fazie czasówki nie był w stanie poprawić swojego rezultatu z Q1.

19-latek zyska jednak jedną pozycję na starcie do wyścigu, bo jeszcze przed rozpoczęciem walki o pole position w samochodzie Charlesa Leclerca doszło do wymiany skrzyni biegów. W efekcie w niedzielę młody Monakijczyk zostanie cofnięty o pięć pól.

Sobotnia rywalizacja na Red Bull Ringu pokazała, że w tarapatach ciągle znajduje się McLaren. W Q1 odpadł Stoffel Vandoorne, a Fernando Alonso zakończył jazdę na Q2. Hiszpan nie ustrzegł się błędu, bo na swoim najszybszym okrążeniu wjechał zbyt agresywnie na krawężniki i uszkodził przednie skrzydło.

W Q3 po swoje pojechali kierowcy Mercedesa. Wykorzystali oni fakt, że austriacki obiekt świetnie współgra z samochodem ekipy z Brackley. Wynik 1:03.264. wykręcony przez Valtteriego Bottasa dał mu nie tylko pole position, ale również nowy rekord toru. Lewis Hamilton okazał się gorszy od Fina o 0.019 s.

Ogromną niespodziankę w Q3 sprawił za to Romain Grosjean. Francuz, na którego w ostatnich tygodniach spadła lawina krytyki, w pełni wykorzystał potencjał samochodu Haasa. Dało mu to szósty rezultat w kwalifikacjach. Tym samym 32-latek przedzielił reprezentantów Red Bull Racing.

Follow @Kuczer13 ZOBACZ WIDEO Ekspert wróży Kubicy błyskawiczny powrót. "Jego wyniki są niewiarygodne!"