W padoku F1 coraz głośniej mówi się o tym, że Lance Stroll po sezonie opuści Williamsa. Kanadyjczyk miałby przenieść się do Force India razem z pieniędzmi swojego ojca. To uratowałoby ekipę z Silverstone przed bankructwem. Oznaczałoby też dla niej rozpoczęcie nowego etapu, bo Stroll senior optuje za zacieśnieniem sojuszu z Mercedesem. W ten sposób Force India kupowałby gotowe elementy samochodu prosto od niemieckiego producenta.
Transfer 19-letniego Kanadyjczyka może wywołać efekt domina, bo zdaniem Marka Hughesa z "Motorsport Magazine" podobny kierunek może obrać Robert Kubica.
- Jeśli Stroll odejdzie z Williamsa, to prawdopodobnie Mercedes umieści swojego młodego kierowcę i obecnego lidera Formuły 2, George'a Russella, w Williamsie. Zająłby on miejsce obok Siergieja Sirotkina. Sporo mówi się o tym, że Stroll jest za tym, aby razem z nim do Force India przeprowadził się Robert Kubica. Polak byłby dla niego kimś w rodzaju mentora i trenera, ale równocześnie kolegi zespołowego. Długa droga przed nami, by to się wydarzyło, ale zdecydowanie taki pomysł jest na radarze - informuje brytyjski dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Upór Mackiewicza stawia go za wzór, ale ja w życiu bym tego nie zrobił
Według Hughesa, ewentualne zmiany w Force India nie wpłyną negatywnie na karierę Sergio Pereza. Meksykanin, który od kilku lat startuje w hinduskiej ekipie, mógłby liczyć na angaż w Haasie. - Perez ma kilka opcji. Jedną z nich jest Haas, a kolejną Sauber. Dla takiego kierowcy jak Perez propozycja z Saubera jest znacznie ciekawsza niż jeszcze przed rokiem. Jeśli Meksykanin postawi na Haasa, to powinno się to odbyć kosztem Romaina Grosjeana. Francuz trzyma się obecnie Formuły 1 opuszkami palców - dodał ekspert "Motorsport Magazine".
Hughes przewiduje też kolejne ruchy. Dziennikarz uważa, że Renault przychylnie patrzy na transfer Estebana Ocona. W tej sytuacji Carlos Sainz mógłby trafić do McLarena.