W związku z prawdopodobnym transferem Lance'a Strolla do Racing Point Force India, za nowym pracodawcą musi się rozglądać Esteban Ocon. Zainteresowanie 21-letnim Francuzem wyrażają szefowie McLarena. Miałby on zająć miejsce zawodzącego Stoffela Vandoorne'a jeszcze w tym sezonie.
Na przeszkodzie stanąć może jednak wysoki wzrost Ocona. Francuz mierzy 186 cm i w rozmowie z "Marką" potwierdził, że nie zmieścił się w kokpicie modelu MCL33. - To prawda. Byłem w fabryce i pasowałem fotel w McLarena, ale nie jestem w stanie zmieścić się w kokpicie - powiedział Ocon.
O interesy kierowcy z Francji dba jednak Mercedes, który włączył go do swojego programu juniorskiego przed kilkoma laty. Szefom stajni z Brackley zależy na tym, aby Ocon nie wypadł ze świata F1, bo widzą w nim następcę Lewis Hamiltona.
- W Budapeszcie sądziliśmy, że jego przyszłość jest jasna. Miał trafić do Renault, ale wszystko zmieniło się w ciągu 48 godzin. Nie ma co narzekać na to, że Ricciardo przeszedł do francuskiej ekipy. Jak się pojawiła opcja na takiego kierowcę, to musieli po niego sięgnąć. Esteban miał pecha w tej sytuacji, ale pomagamy mu znaleźć miejsce gdzie indziej. Jest spore zainteresowanie wokół jego osoby i jestem optymistycznie nastawiony do przyszłości - ocenił Toto Wolff, szef Mercedesa.
ZOBACZ WIDEO Dwa świetne gole Zielińskiego. Napoli wróciło z 0:2 do 3:2 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]