W minionym sezonie Valtteri Bottas wygrał dla Mercedesa trzy wyścigi, aż dziesięć razy stawiał na podium i wywalczył cztery pole position. To sprawiło, że niemiecki zespół bez zawahania przedłużył z nim kontrakt o kolejny rok. W obecnej kampanii Fin nie potrafi jednak powtórzyć tak udanych rezultatów.
Dość powiedzieć, że 29-latek w tym sezonie tylko sześciokrotnie zajmował miejsce na "pudle". W klasyfikacji generalnej kierowców jest dopiero czwarty i do Lewisa Hamiltona traci aż 110 punktów. Dla porównania, Brytyjczyk odniósł w tym roku siedem zwycięstw.
- Pokonanie go zawsze było wyzwaniem. Teraz znajduje się w dobrym momencie. Walczy o mistrzostwo, a ja odpadłem z tej walki. Jednak nadal chcę osiągnąć jak najlepszy wynik. Myślę, że ukończenie rywalizacji na trzeciej pozycji jest w moim zasięgu. To jest mój cel. Ciągle mam motywację i chcę osiągać dobre wyniki. Tego potrzebuję. Minął niemal rok odkąd wygrałem ostatni wyścig, stąd brak pewności siebie. Dlatego potrzebuję rezultatów - powiedział Bottas.
Hamilton obecnie wydaje się być w komfortowej sytuacji, bo ma 40 punktów przewagi nad drugim w mistrzostwach Vettelem. To powinno pomóc Bottasowi, bo Mercedes będzie mógł w końcówce sezonu poświęcić więcej uwagi poprawie wyników Fina.
- Zespół oczekuje ode mnie dobrej postawy. Jeśli Lewis zapewni sobie tytuł, to wszystko będzie inaczej. Muszę jednak być głodny kolejnych zwycięstw i być niezwykle zmotywowanym. Na pewno, jeśli porównamy nastawienie mentalne, sytuacja jest dla mnie trudniejsza niż na początku sezonu. Muszę sobie wyznaczyć nowe cele, bo mam świadomość, że nie liczę się w walce o tytuł - dodał Bottas.
Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot
ZOBACZ WIDEO Serie A: Świetna asysta Milika. Drągowski zatrzymał Zielińskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]