Felipe Massa doradza Williamsowi. "Musi podpisać kontrakt z Oconem"

Lewis Hamilton jak Roger Federer. "Po coś płaci mu się 60 mln dolarów"

Przed rokiem Felipe Massa zaciekle walczył o dalsze starty w Williamsie. Brazylijski kierowca czuł się bowiem na siłach, by nadal rywalizować w Formule 1. Zespół z Grove czuł jednak potrzebę zmiany, a na niekorzyść 37-latka działał też brak wsparcia ze strony sponsorów.

Ostatecznie Massa zakończył karierę w F1 i powoli szykuje się do pierwszych występów w Formule E. Brazylijski kierowca jest jednak na bieżąco z wydarzeniami wokół swojego byłego zespołu.

- Świetna informacja i bardzo dobra decyzja - przekazał Massa po tym, jak wyszło na jaw, że kierowcą Williamsa w sezonie 2019 będzie George Russell.

Brazylijczyk ma nadzieję, że partnerem Russella w przyszłym roku będzie Esteban Ocon. - Williams musi podpisać z nim kontrakt, ale zakładam, że do tego nie dojdzie - dodał.

Massa jest bowiem świadom sytuacji finansowej, w jakiej znalazł się Williams. Już przed rokiem Brazylijczyk krytykował zespół za to, że stawia na pierwszym miejscu pieniądze, gdy na jego miejsce przymierzano Roberta Kubicę. Ostatecznie Brytyjczycy wybrali Siergieja Sirotkina, który zebrał znacznie większy budżet niż Polak.

- Zespół cierpiał z powodu kiepskiej sytuacji finansowej i podjęli decyzję, że w tym roku ważniejsze są pieniądze. To jednak nie wystarczy, by rywalizować w mistrzostwach - stwierdził na początku sezonu kierowca z kraju kawy.

ZOBACZ WIDEO Szalony Rajd Polski. Losy tytułu rozstrzygnęły się na mecie ostatniego odcinka