W tym sezonie Mick Schumacher zdobył tytuł mistrzowski w europejskiej Formule 3. Kariera młodego Niemca nabiera rozpędu, bo już teraz pytają o niego czołowe zespoły Formuły 1, jak chociażby Ferrari czy Mercedes. Postępów syna z bliska nie może śledzić Michael Schumacher, który pod koniec 2013 roku przeżył fatalny wypadek podczas jazdy na nartach we francuskich Alpach.
Stan zdrowia "Schumiego" jest tematem tabu. Nawet najbliżsi przyjaciele Micka nie pytają, jak wygląda sytuacja jego ojca.
- To zamknięty temat. Nawet nie rozmawiamy o tym. Zdarza mi się jeździć na gokartach z Ralfem Schumacherem i jego zespołem. Tam też nikt nie porusza tej kwestii. Możliwe, że Michael jest teraz na dobrej drodze, by wrócić do zdrowia i pojawi się publicznie dopiero, gdy będzie całkowicie zdrowy. Jednak trudno powiedzieć, co się dzieje - powiedział Nicklas Nielsen, jeden z bliskich znajomych Micka.
Duński kierowca zdradził, że Schumacher junior rzadko porusza temat ojca w prywatnych rozmowach. - Nie zdarza mu się mówić, że jest mu przykro czy smutno z powodu stanu zdrowia Michaela. Przyznał jednak czasem, że są takie chwile, gdy jest mu ciężko - dodał Nielsen.
Nielsen nie ukrywa, że chciałby w niedalekiej przyszłości zobaczyć swojego przyjaciela w F1. - To cichy i spokojny gość. Bardzo miły, uprzejmy. Rozmawia ze wszystkimi wokół. Nie jest osobą w stylu Maxa Verstappena, który o nikogo nie dba i nie interesuje się innymi. Verstappen myśli tylko o zwycięstwach. Schumacher został dobrze wychowany - podsumował kierowca z Danii.
ZOBACZ WIDEO: Para polskich wspinaczy zdominowała MŚ. "Niesamowite! Do tej pory przechodzi mnie dreszcz"