Zaskakujący komunikat SMP Racing. Rosjanie mieli dość Williamsa

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin na torze
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin na torze

Tylko rok potrwała przygoda Siergieja Sirotkina z Williamsem. Boris Rotenberg z SMP Racing twierdzi, że postanowił wcześniej zakończyć współpracę z ekipą, bo był niezadowolony z jej wyników.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początku roku była konferencja prasowa w Moskwie, na której szefowie Williamsa i SMP Racing zapowiadali wieloletnią współpracę. Skorzystać na niej mógł Siergiej Sirotkin, który przez kilka sezonów miał być etatowym kierowcą zespołu z Grove.

Rzeczywistość okazała się jednak brutalna dla Sirotkina, który zawodził oczekiwania ekipy. W efekcie już po roku żegna się z królową motorsportu, a jego miejsce w kolejnej kampanii zajmie Robert Kubica.

W tej sytuacji SMP Racing postanowiło wydać specjalny komunikat w tej sprawie. Rosjanie twierdzą, że to oni mieli dość Williamsa i byli niezadowoleni z wyników osiąganych przez zespół. - Podjęliśmy decyzję, aby nie kontynuować udziału w mistrzostwach świata w ramach wspólnego projektu z Williamsem. Byliśmy niemile zaskoczeni osiągami samochodu i poziomem ekipy. Tempo rozwoju maszyny również okazało się niewystarczające - ogłosił Boris Rotenberg, szef SMP Racing, a prywatnie bliski przyjaciel Władimira Putina.

Rotenberg twierdzi, że mimo tych problemów, Sirotkin może być dumny ze swoich tegorocznych wyników. - Siergiej miał dobry sezon, jeśli popatrzymy na te warunki. W stu procentach wywiązał się z zadań, jakie przed nim przedstawiono. Jesteśmy zadowoleni z jego pracy. Obecnie oceniamy jakie ma dalsze możliwości w karierze - dodał rosyjski oligarcha.

23-latek z Moskwy ma na swoim koncie ledwie jeden punkt. Uzyskał go w Grand Prix Włoch wskutek dyskwalifikacji Romaina Grosjeana. Gdyby nie pech Francuza, Sirotkin byłby bez jakiegokolwiek dorobku w F1. - Z pewnością wystąpi jeszcze w wielu wyścigach w ramach współpracy z SMP Racing. Nasza decyzja, co do jego przyszłości zostanie wkrótce ogłoszona - podsumował Rotenberg.

Sirotkin pogodził się jednak z decyzją szefów. - Nie będzie mnie w F1 w przyszłym roku. To był długi i trudny sezon. Nie wszystko potoczyło się tak jakbym sobie tego życzył. Ciężko pracowałem, dawałem z siebie wszystko i chciałem osiągać jak najlepsze rezultaty. Uważam, że biorąc pod uwagę okoliczności, wykonałem dobrze swoją pracę - stwierdził kierowca.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: brutalny nokaut w USA. Rywal padł jak kłoda

Komentarze (24)
avatar
styr
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cała Rosja jak przegrywa to i tak twierdzi ,że wygrywa
carat i oligarchia 
avatar
KrissF1
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak w ogóle, to oddajcie wy Williamsy nasze piniondze! Bo Siergiej jeździł charaszo i on cacy a wy beeee!!! :D 
avatar
Koala166
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JEGO MIEJSCE WSROD OLIGARCHOW putina AMEN 
avatar
Tomasz22
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak patrzyłem się jak jeździł Siergiej Sirotkin i jego niedoskonałości w bolidzie to wołało o pomstę do nieba jeszcze narzekał na zespół przy czym Robert trzymał język za zębami i śmiał się z t Czytaj całość
avatar
Conar Cocidotego
22.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ruskie twierdzą, że spełnił wszystkie założenia w nim pokładane, bo tylko takie były w nim możliwości to co mają jęczeć :D:D:D Wiadomo było, że jest slaby i tyle ;]