Błaszczykowski o powrocie Kubicy. "Nieważne ile razy upadasz, ważne ile razy się podnosisz"
- Nieważne ile razy upadasz, ważne ile razy się podnosisz - tymi słowami Jakub Błaszczykowski przywitał Roberta Kubicę w Częstochowie na trzeciej edycji "Świątecznego grania z Kubą". Wcześniej Kubica wziął udział w konferencji prasowej Lotosu.
Konferencja z udziałem Kubicy była jednak tylko dodatkiem do głównego dania, a nim była trzecia edycja turnieju charytatywnego "Świąteczne granie z Kubą". Za jej organizację odpowiada fundacja Ludzki Gest, a twarz całemu przedsięwzięciu daje Jakub Błaszczykowski.
"Kuba" zaprosił pod Jasną Górę szereg gwiazd. Dzięki niemu w piątek w hali znaleźli się m. in. Kajetan Kajetanowicz, Anita Włodarczyk, Joanna Jędrzejczyk, Maciej Janowski i Agnieszka Radwańska.
- Nieważne ile razy upadasz, ważne ile razy się podnosisz. Gratuluję powrotu do Formuły 1 - takimi słowami Kubicę w Częstochowie przywitał Błaszczykowski, zaś kierowca Williamsa obiecał, że wpadnie na przyszłoroczną edycję "Świątecznego grania z Kubą". Tyle że tym razem w roli jednego z piłkarzy.
Pod wrażeniem imprezy był też Kajetanowicz, który po raz kolejny przyjął zaproszenie fundacji, by pograć w piłkę i przy okazji pomóc chorym dzieciom. Były rajdowy mistrz Europy wpadł też na konferencję prasową Kubicy, by osobiście pogratulować koledze po fachu powrotu do Formuły 1.
- Dla nas, sportowców to jest wydarzenie wyjątkowe. Najważniejsze, że możemy pomóc. My dostaliśmy swoją szansę, ale nie każdy ją w życiu dostaje. My pomagamy, a właściwie Kuba Błaszczykowski, bo to on jest inicjatorem tej akcji. Mamy w ten sposób szansę odwdzięczyć się tym, którzy w nas uwierzyli na jakimś etapie życia. Mamy frajdę z tego świątecznego grania - powiedział Kajetanowicz.