Po tym jak Mick Schumacher odbył dwudniowe testy z Ferrari i Alfą Romeo, już wkrótce młodego Niemca ponownie możemy zobaczyć za kierownicą samochodu Formuły 1. Tym razem 20-latek miałby dostać szansę podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Niemiec.
Do takich ustaleń dotarł dziennik "Kolner Express". Zdaniem niemieckich dziennikarzy, występ Schumachera w treningu został już potwierdzony przez szefów firmy z Maranello.
Czytaj także: Momenty, które wstrząsnęły F1
Gazeta nie podaje jednak w jakich barwach mielibyśmy zobaczyć Schumachera na torze Hockenheim. Młody Niemiec należy do akademii talentów Ferrari, ale mało prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym Włosi pozbawiają jednego treningu Sebastiana Vettela czy Charlesa Leclerca.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany
Bardziej prawdopodobne wydaje się być danie szansy Schumacherowi w barwach Alfy Romeo czy Haasa. Włosi bardzo blisko współpracują z tymi zespołami.
- Drzwi dla mnie są otwarte. To daje mi szansę na pracę z inżynierami Formuły 1 w Maranello. Mogę się od nich wiele nauczyć. To bardzo ważne dla mojej przyszłości. Może też się okazać przydatne w kontekście startów w Formule 2 - mówił przy okazji ostatnich testów w Bahrajnie syn Michaela Schumachera.
Czytaj także: Tajemnicze paliwo Ferrari
Występ Schumachera w pierwszej sesji treningowej byłby z pewnością sporym magnesem dla kibiców, bo w Niemczech nie odbywa się w tym roku runda Formuły 2, więc fani zgromadzeni na Hockenheim nie będą mogli zobaczyć młodego kierowcy w akcji w tej serii.