F1: Mercedes ma powody do niepokoju. Problemy z niezawodnością zmartwieniem Toto Wolffa
Mercedes wygrał Grand Prix Francji, ale po raz kolejny w trakcie weekendu w samochodzie Lewisa Hamiltona doszło do problemów z samochodem. Tym razem zdiagnozowano w nim awarię jednego z czujników. To niepokojący sygnał dla Mercedesa.
We Francji znów doszło do problemów. Tym razem przed samymi kwalifikacjami inżynierowie zostali zaalarmowani przez usterkę jednego z czujników. Mechanicy Mercedesa musieli po raz kolejny rozmontować pojazd Hamiltona na części pierwsze.
Czytaj także: Nowe informacje na temat Schumachera
Dla Mercedesa nie są to najlepsze sygnały. We Francji problemy z baterią oraz modułem elektroniki sterującej miał George Russell, przez co kierowca Williamsa został karnie przesunięty na koniec stawki. Z kolei w Kanadzie w płomieniach stanął samochód Lance'a Strolla z Racing Point. Oba zespoły korzystają z podzespołów Mercedesa.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Cecylia Kukuczka: Jerzy nigdy nie wierzył, że wyprzedzi Reinholda Messnera. To było niemożliweCzytaj także: Mechanicy Williamsa nadal w formie
Póki co, wpadki z niezawodnością nie odbijają się na wynikach Mercedesa. Wczesne wykrycie usterki we Francji sprawiło, że Hamilton nie zepsuł swoich kwalifikacji i sięgnął po pole position, a to miało ogromny wpływ na jego późniejszy sukces w wyścigu.
Mercedes wygrał wszystkie tegoroczne wyścigi w F1 - osiem triumfów na swoim koncie zapisał Lewis Hamilton, dwa Valtteri Bottas. Biorąc jednak pod uwagę jak wiele można stracić w F1 wskutek awarii swoich maszyn, niemiecki zespół nie może bagatelizować ostatnich problemów.