F1: Claire Williams odpowiedziała na plotki. Robert Kubica nie straci miejsca w zespole

Getty Images / Octane/Action Plus / Na zdjęciu: Claire Williams
Getty Images / Octane/Action Plus / Na zdjęciu: Claire Williams

- Takie spekulacje są frustrujące - powiedziała Claire Williams o pojawiających się plotkach, jakoby Robert Kubica miał nie dokończyć obecnego sezonu F1 w Williamsie. Brytyjka zapewniła, że Kubica może być pewny o swoją przyszłość.

Po Grand Prix Austrii, które było kolejnym nieudanym wyścigiem Roberta Kubicy w tym sezonie F1, nasiliły się spekulacje na temat przyszłości 34-latka. Francuskie media twierdziły nawet, że po przerwie wakacyjnej jego miejsce w Williamsie może zająć Esteban Ocon.

Podczas czwartkowego briefingu z dziennikarzami tego typu plotkom zaprzeczyła Claire Williams.

Czytaj także: 50 lat Williamsa w F1. Smuty jubileusz Brytyjczyka

- Takie spekulacje są frustrujące, jeśli ktoś nie jest w środku zespołu i nie wie, co się dzieje. Nasze relacje z Robertem są tak samo silne, jak zawsze były. On się nie poddaje i robi wszystko, co w jego mocy. My z kolei staramy się zapewnić mu jak najlepszy samochód - powiedziała szefowa Williamsa, a jej słowa cytuje "Motorsport Week".

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu

Brytyjka podkreśliła, że jest spokojna o przyszłość Kubicy. - Jeśli chodzi o Williamsa, nie ma żadnej frustracji z naszej strony. Jestem przekonana, że takowa pojawia się u Roberta, bo nie dysponuje sprzętem, jaki chciałby mieć - dodała.

Williams podkreśliła, że wszelkie dywagacje na temat składu zespołu na sezon 2020 są przedwczesne. - Jesteśmy dopiero w połowie rozgrywek, więc jest za wcześnie, by myśleć o roku 2020 i naszym składzie. Przyglądamy się opcjom, ale nie jesteśmy w stanie podjąć wiążących decyzji. Nie należy się ich spodziewać wcześniej jak w trzecim kwartale tego roku - wyjaśniła szefowa ekipy z Grove.

Czytaj także: Robert Kubica szczerze o swoich ograniczeniach

- Nie ma jednak mowy o zastąpieniu Roberta w tym sezonie kimś innym. Absolutnie - podkreśliła Williams.

Spokojny o swoją przyszłość może być za to George Russell. - Nie mieliśmy rozmów z Georgem z prostego powodu. On podpisał wieloletni kontrakt. Jak dla mnie, to jest materiał na przyszłego mistrza świata i nie chciałabym tracić go z szeregów Williamsa. Zrobiłabym wszystko, aby był z nami jak najdłużej - podsumowała.

Źródło artykułu: