F1: Mercedes zadba o przyszłość Valtteriego Bottasa. Może mu zapewnić "miękkie lądowanie" w Williamsie

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

- Jeśli nie przedłużymy umowy z Bottasem, to zapewnimy mu miękkie lądowanie do innego zespołu - zapowiada Toto Wolff, szef Mercedesa. Biorąc pod uwagę związki niemieckiej ekipy z Williamsem i Racing Point, w grę wchodzą tylko te dwie kandydatury.

Coraz więcej znaków wskazuje na to, że Mercedes nie przedłuży umowy z Valtterim Bottasem i postawi na Estebana Ocona w kontekście sezonu 2020. Choć Fin nie chce przesądzać sprawy (czytaj więcej o tym TUTAJ), to wypowiedzi szefa niemieckiego zespołu dają wiele do myślenia.

- Bierzemy odpowiedzialność nie tylko za kierowców z naszego programu juniorskiego, ale też za naszych obecnych zawodników. Nie zrobimy czegoś, co przeszkodziłoby im w dalszej karierze - powiedział w RTL Toto Wolff, szef Mercedesa.

Czytaj także: Gasly zaczyna być problemem Red Bulla

- Niezależnie od naszej decyzji, weźmiemy pod uwagę jakie inne opcje mają nasi kierowcy. Dotyczy to Estebana, tak aby mógł robić postępy w innym zespole, ale też Valtteriego. Jeśli nie przedłużymy z nim umowy, to zapewnimy mu miękkie lądowanie do innego zespołu. Zasłużył na to - dodał Wolff.

ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem

Biorąc pod uwagę współpracę Mercedesa w zakresie silników z Williamsem i Racing Point, to tylko te dwa zespoły wchodzą w grę w przypadku Bottasa. 29-latek swoją karierę w F1 zaczynał od reprezentowania Williamsa. Barw ekipy z Grove bronił w sezonach 2013-2016, po czym dość niespodziewanie przeszedł do Mercedesa. Pomógł mu w tym fakt, że karierę zakończył Nico Rosberg.

Gdy Bottas startował w Williamsie, mógł liczyć na wsparcie sponsora - firmy Wihuri. Na początku tego roku fińskie przedsiębiorstwo nie przedłużyło jednak umowy z kierowcą, co nie jest dla niego najlepszą wiadomością. Mniejsze ekipy, a zwłaszcza Williams, chętnie kontraktują zawodników posiadających pakiet sponsorski.

Czytaj także: Za wcześnie na emeryturę dla Hamiltona

W wyrzucenie Bottasa z Mercedesa nie wierzy jednak Christian Danner, były kierowca F1, a obecnie ekspert RTL. - Zespół wie, że Lewis i Valtteri tworzą harmonię w ekipie. Bottas w tym roku osiąga dobre wyniki w F1. W krytycznych momentach miał pecha. Z drugiej strony, rywalizowanie z Hamiltonem, który żyje na swojej planecie i jest poza zasięgiem innych, nie jest łatwe - ocenił Danner.

Komentarze (20)
avatar
Michal Furmaniak
10.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Williamsie miękkie lądowanie... Panie Redaktorze...bądź Pan optymistą. 
ja-rek
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Hamiltonek się poskarżył że Bottas jest na jego poziomie więc trzeba go wyje ac i dać jakiegoś slabeusza 
avatar
Ewa Hausner
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dopoki Hamilton jest w Mercedesie, bedzie tam rowniez Bottas. Toto powiedzial to co powiedzial, ale wystarczy, ze Hamilton powie, aby Bottas zostal, to tak wlasnie zrobia. Hamilton mowi, ze Czytaj całość
avatar
waldzior
9.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dajcie spokój, z najlepszego bolidu do największej ślamazary :) Może jeszcze jako murzyn popychadło Russela tak jak Robert teraz. 
indominus
8.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bottas do Williamsa... Jakoś go nie widzę, chociaż dla Williamsa to na pewno dobry układ. Ten koleś zna się na robocie. Jednak z zjego doświadczeniem na pewno szukałbym innego miejsca, bo Willi Czytaj całość