F1: Grand Prix Belgii. Robert Kubica skomentował awarię samochodu. "Zdarza się, takie są sporty motorowe"

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Zdarza się, takie są sporty motorowe - powiedział Robert Kubica o awarii swojego samochodu w kwalifikacjach do Grand Prix Belgii. Kierowca Williamsa był wyraźnie zdenerwowany i nie chciał rozmawiać z mediami.

W tym artykule dowiesz się o:

Po raz pierwszy w tym sezonie Robert Kubica nie przejechał ani jednego mierzonego okrążenia w kwalifikacjach. W samochodzie polskiego kierowcy doszło bowiem do usterki silnika. Dlatego też Kubica nie był zbyt rozmowny po zakończeniu sobotniej rywalizacji na Spa-Francorchamps.

- Awaria? Zdarza się, takie są sporty motorowe. Takie rzeczy mogą się przytrafić - powiedział Kubica zrezygnowanym głosem w rozmowie z Eleven Sports.

Czytaj także: Znamy przyczynę awarii w samochodzie Kubicy

Filip Kapica chciał uzyskać od Kubicy informację czy podczas wcześniejszego treningu odczucia za kierownicą Williamsa były lepsze niż w piątek. Polak nie odpowiedział jednak na to pytanie. - Po co ciągle zadajecie mi takie same pytania? - dodał reprezentant Williamsa.

- Co się zmieniło? Zmieniło się to, że nie przejechałem ani jednego okrążenia w kwalifikacjach - podsumował Kubica.

Czytaj także: Pożar samochodu Roberta Kubicy (foto)

Awaria silnika wymusi na mechanikach Williamsa wymianę niektórych elementów w samochodzie Kubicy. Będzie to równoznaczne ze startem 34-latka z alei serwisowej. Oznacza to, że już na pierwszych metrach Kubica będzie mieć sporą stratę do rywali.

ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku

Źródło artykułu: