F1. Ogromne zainteresowanie prezentacją Alfy Romeo. Orlen może mówić o sukcesie

F1. Alfa Romeo przedstawiła grafik testów. Robert Kubica w środę znów na torze

W poniedziałek do Warszawy przyleciały najważniejsze osoby w Alfie Romeo. Na specjalnie zorganizowanej prezentacji pojawili się nie tylko kierowcy (Robert Kubica, Kimi Raikkonen, Antonio Giovinazzi), ale też szef zespołu z Hinwil (Frederic Vasseur). Nie dziwi zatem, że siedziba Orlenu w stolicy pękała w szwach od dziennikarzy i kibiców.

Przy okazji prezentacji stajni z Hinwil Daniel Obajtek poruszył w stolicy wiele ważnych kwestii. Prezes Orlenu zapowiedział chociażby, że prowadzona przez niego firma weszła do Formuły 1 na dłużej, bo w innym przypadku promocja poprzez ten sport nie miałaby sensu (zobacz WIDEO na ten temat TUTAJ).

Do tego show podczas imprezy skradł prezydent Andrzej Duda, dla którego Robert Kubica przerwał wywiady z dziennikarzami. Krakowianin postanowił bowiem zaprezentować z bliska głowie państwa model Alfy Romeo i wyjaśnił jak działa maszyna F1 (zobacz WIDEO na ten temat TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja na meczu rezerw Realu. Bezmyślne zachowanie Rodrygo

Prezentacja zespołu F1 w Warszawie przełożyła się na szereg wzmianek w social mediach. Tylko w poniedziałek treści poświęcone Orlenowi i Kubicy wygenerowały 2,8 mln wyświetleń. Przełożyło się to na ekwiwalent reklamowy w wysokości 126 tys. dolarów (ok. 500 tys. zł). Łącznie poniedziałek przyniósł ponad 57 tys. interakcji na temat imprezy zorganizowanej przez Orlen.

Co ważne, zdecydowana większość wpisów miała charakter neutralny lub pozytywny. Negatywny wydźwięk miało ledwie ok. 4 proc. treści. To niewiele jak na liczbę wszystkich powstałych komentarzy i treści.

Statystyki zaprezentowane agencję Abanana dowodzą jednemu - Orlenowi szybko powinny zwrócić się koszty zainwestowane w promocję poprzez F1. Firma z Płocka za rolę sponsora tytularnego Alfy Romeo w sezonie 2020 miała zapłacić ok. 10 mln euro.