Robert Kubica rozpoczynał pierwszą turę testów Formuły 1 w Barcelonie w ubiegłą środę, kiedy to otrzymał do dyspozycji cztery godziny za kierownicą modelu C39. Nie inaczej będzie w tym tygodniu. 35-latek znów pojawi się w kokpicie na samym początku zmagań.
Oznacza to, że w środę rezerwowy Alfy Romeo rozpocznie drugą turę testów i przez cztery godziny będzie mógł zapoznawać się z maszyną stajni z Hinwil. Po przerwie obiadowej zmieni go Kimi Raikkonen.
Dla Kubicy praca przy modelu C39 w trakcie testów jest bardzo ważna, bo będzie on odpowiadać za rozwój symulatora w fabryce. Szefostwo Alfy Romeo daje sobie nawet 18 miesięcy, by wirtualna maszyna zaczęła działać jak należy i w jak największym stopniu odzwierciedlała zachowanie prawdziwego pojazdu na torze.
Dlatego też należy oczekiwać Kubicy za kierownicą Alfy Romeo również w piątkowych treningach F1 w tym roku. - Mam pomysł na Roberta. Nie powiem jednak, w ilu sesjach wystąpi - powiedział w poniedziałek w Warszawie Frederic Vasseur, szef szwajcarsko-włoskiego zespołu.
Tymczasem podczas drugiej tury testów, oprócz Kubicy, model C39 sprawdzać będą Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi. Ten drugi spędzi za kierownicą tylko jeden dzień, bo w ubiegłym tygodniu to Raikkonen odstąpił połowę sesji rezerwowemu kierowcy z Polski. Tym razem kolej na Giovinazziego.
Driver line-up for 2020 Pre-Season Testing – Week 2.
— Alfa Romeo Racing ORLEN (@alfaromeoracing) February 25, 2020
Wed 26/02 Robert Kubica (AM) / Kimi Räikkönen (PM)
Thu 27/02 Antonio Giovinazzi
Fri 28/02 Kimi Räikkönen#F1Testing
Czytaj także:
Alfa Romeo liczy na pomoc Roberta Kubicy
Andrzej Duda przymierzył się do Alfy Romeo
ZOBACZ WIDEO Arabia Saudyjska się zmienia. To nie tylko Dakar, ale też inne wielkie imprezy